Kurs Bumechu od wielu miesięcy dyskontował pogorszenie wyników (w rok spadł o 58 proc.), ale sądząc po reakcji na wyniki - notowania osunęły się o kolejne 7 proc. - chyba niewielu inwestorów spodziewało się, że miniony kwartał był dla firmy aż tak nieudany. Przychody skurczyły się o 76 proc. do niespełna 85 mln zł, strata operacyjna wyniosła ponad 70 mln zł, a netto 66,8 mln zł.
W analogicznym okresie 2022 r. przychody wyniosły 353 mln zł, zysk operacyjny 171 mln zł, a zysk netto 125,7 mln zł.
W I kwartale tego roku przychody sięgnęły 219 mln zł, zysk operacyjny 26,3 mln zł, a zysk netto 29,9 mln zł.
Co prawda Jakub Szkopek, analityk Erste, spodziewał się po spółce straty w drugim kwartale, ale znacznie mniejszej - na poziomie 3 mln zł. Nie doszacował jednak erozji przychodów, bo zakładał, że spadną one “tylko” o 40 proc. do 210 mln zł.
Po I półroczu 2023 przychody grupy Bumech wynoszą 303,9 mln zł, strata operacyjna 44 mln zł, a strata netto 36,8 mln zł.
Spółka tłumaczy pogorszenie wyników nadpodażą węgla przeznaczonego dla sektora energetycznego i spadkiem jego cen na rynkach światowych, co doprowadziło do załamania koniunktury na rynku krajowym. Konieczne było też podjecie w PG Silesia dodatkowych prac zabezpieczających strop na jednej ze ścian. Doszło również do opóźnień w dostawach sprzętu oraz realizacji remontów, co skutkowało wydłużeniem się okresu uruchomienia ściany 341.
Czynniki te doprowadziły do zmniejszenie wydobycia i sprzedaży węgla, zaś spadek cen rynkowych i jednoczesny spadek popytu wymusił na PG Silesia obniżkę cen sprzedaży. W połączeniu z systematycznie rosnącymi kosztami działalności wpłynęło to na istotne pogorszenie przychodów i wyników w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.
“Reakcją władz spółki, była decyzja o zwiększeniu aktywności na rynku odbiorców indywidualnych. Na wiosnę br. wprowadzone zostały zmiany techniczno - organizacyjne w celu zwiększenia wolumenu sprzedażowego dla sortymentów typu groszek, orzech i kostka. Spółka podkreśla, że podjęte działania odwróciły już trend negatywny, zaczęły przynosić spodziewane skutki, co w połączeniu ze wzrastającymi cenami, pozwoli osiągnąć dodatnie wyniki finansowe w roku bieżącym” - zapewnia zarząd firmy.