Niedługo
po ujawnieniu zaangażowania PKM Duda w toksyczne opcje walutowe zarząd spółki
zwrócił się do sądu o wszczęcie wobec niej postępowania naprawczego, mającego na
celu ochronę i restrukturyzację finansową. Jutro upływa czteromiesięczny okres
trwania tego postępowania i poznamy wreszcie jego wynik. Zarząd spółki
powstrzymuje się dzisiaj od udzielania informacji na ten temat. Zapytaliśmy więc
analityków jaki scenariusz rozwoju wypadków przewidują i czy możliwe jest fiasko
w walce o uratowanie firmy przed bankructwem.
- Według mnie, bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w
którym PKM Duda dogada się z bankami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia.
Trzeba pamiętać, że spółka jest w stanie generować duży cashflow i działa w
branży defensywnej. Powinna więc sobie poradzić nawet w trudnych czasach – mówi
Łukasz Kołaczkowski, analityk Millennium DM.
- Możliwość nie dogadania się PKM Duda z bankami oczywiście istnieje (wtedy czeka ją wniosek o upadłość), ale jest mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę choćby potencjał dalszego rozwoju spółki. Dla przyszłości spółki ważny jest jednak nie tylko sam fakt porozumienia się spółki z bankami, lecz także jego kształt i warunki. Spodziewana jest np. konwersja części zadłużenia na akcje spółki, a to wiąże się z nową emisją akcji, zmianami w akcjonariacie i być może zmianami w zarządzie firmy – ocenia Monika Kalwasińska, analityk DM PKO BP.
Więcej znajdziesz w piątkowym "Pulsie Biznesu".