Bycze wzrosty na amerykańskich giełdach

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-04-27 22:30

Czwartkowa sesja na amerykańskich giełdach stała pod znakiem mocnego kontrataku ze strony kupujących, zachęconych poniekąd do działania słabszymi niż oczekiwano danymi z gospodarki. Obóz byków miał też wsparcie w raporcie kwartalnym Meta Platforms, który daje nadzieję, że wyniki spółek nie będą aż tak złe jak zapowiadano.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Qilai Shen/Bloomberg

Trzy główne indeksy rosły niezagrożone przez cały dzień. Na finiszu sesji wskaźnik największych amerykańskich blue chipów średnia przemysłowa Dow Jones rosła o 1,57 proc. Indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował o 1,96 proc. W obu przypadkach to największe wzrosty od stycznia. Najmocniej zyskał technologiczny Nasdaq Composite odnotowując 2,43-proc. zmianę.

Według wstępnych danych, największa gospodarka świata zwolniła w pierwszym kwartale. PKB zwiększył się jedynie o 1,1 proc. w ujęciu annualizowanym nie spełniając oczekiwań ekonomistów. Zakładali bowiem 2 proc. tempo zwyżki. W IV kwartale minionego roku gospodarka odnotowała 2,6-proc. wzrost. W „normalnych” warunkach byłby to poważny powód do obaw i pretekst do przeceny akcji. Czasy są jednak mocno odległe od „normalnych”, a tego typu sygnały są odbierane jako szansa na złagodzenie polityki pieniężnej przez Fed. A to oznacza, że bank centralny może być zmuszony jeśli nie do wstrzymania kolejnych podwyżek, to przynajmniej ograniczenia ich skali. Tym samym, w świetle ostatnich danych, bardzo interesująco przestawiać się będzie przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC. Choć do tej pory niemal pewna była podwyżka stóp, teraz pojawiły się spekulacje, że może jednak…

Jednak z drugiej strony za dalszym zaostrzaniem warunków finansowania przemawia utrzymująca się na wysokim poziomie konsumpcja prywatna, silny rynek pracy oraz uporczliwie wysoka inflacja.

Czwartkowe dane z rynku pracy pokazały spadek liczby tzw. nowych bezrobotnych. W ubiegłym tygodniu ubyło ich 16 tys. do 230 tys. podczas gdy konsensus rynkowy zakładał niewielki wzrost. Sugeruj to, że nadal wykazuje on się zaskakującą odpornością na podwyżki stóp, choć pojawiły się już pierwsze sygnały schłodzenia koniunktury.

Do kontynuowania cyklu podwyżek skłania mocniejszy niż oczekiwano wzrost wskaźnika inflacyjnego PCE core, który jest jednym z najuważniej analizowanych przez Fed. W I kw. zdynamizował swoją zwyżkę do 4,9 proc. z 4,4 proc. poprzednio przy prognozie na poziomie 4,7 proc.

Obóz byków wzmocnił nadspodziewanie dobry raport kwartalny Meta Platforms. Właściciel najpopularniejszego serwisu społecznościowego Facebook, a także WhatsAppa i Instagrama odnotował w pierwszych trzech miesiącach br. zarówno przychody jak i zyski lepsze niż oczekiwali analitycy z Wall Street. Optymizm dodatkowo wsparły ambitne prognozy. W rezultacie kurs momentami zyskiwał 14 proc. Zaowocowało to podwyższeniem cen docelowych przez kilku brokerów.

Po serii ostatnich raportów, które w większości przypadków pozytywnie zaskoczyły pojawiły się opinie, że wyniki firm nie będą aż tak złe jak do tej pory zakładano. Uaktualnione projekcje wskazują, że zyski spółek z indeksu S&P500 pierwszym kwartale spadną o 3,2 proc. w ujęciu rocznym w porównaniu z wcześniejszą prognozą spadku rzędu 5,1 proc.

Po czwartkowej sesji swoimi dokonaniami mają „pochwalić się” Amazon i Intel.