Bydgoszcz straci imprezę targową

MIJ
opublikowano: 2000-04-26 00:00

Bydgoszcz straci imprezę targową

Z Bydgoszczy do Poznania wyniosły się Międzynarodowe Targi Środków Ochrony Pracy, Ratownictwa i Rehabilitacji SAWO. Powodem tej decyzji jest brak odpowiedniego obiektu wystawienniczego. Marek Dobiszewski, dyrektor ds. organizacji Międzynarodowych Targów Bydgoskich, twierdzi, że SAWO mogą wrócić, ale pod warunkiem wybudowania nowej hali — o ile w 1989 r. w targach brało udział 24 wystawców, o tyle dziesięć lat później — prawie 400.

Z takiego samego założenia wyszli uczestnicy V Międzynarodowych Targi Przyborów i Urządzeń dla Gazownictwa. Anatol Tkacz, wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, stwierdził, że jeśli w najbliższym czasie nie pojawią się szanse na wybudowanie odpowiedniego obiektu wystawienniczego, to również gazownicy rozważą zmianę lokalizacji swojej imprezy.

Tymczasem jeszcze w 1999 roku powstała — przy udziale miasta i największych firm targowych — spółka, która miała wybudować halę. Niestety, dotąd nie zapadła nawet decyzji o lokalizacji. Grażyna Ciemniak, wiceprezydent Bydgoszczy, twierdzi, że jest zaskoczona decyzją organizatorów SAWO. Dodaje, że miasto nie poczuwa się do winy, iż nie rozpoczęto jeszcze inwestycji.

— Większą aktywnością powinni wykazać się pozostali udziałowcy spółki, czyli firmy targowe — uważa. MIJ