Były argumenty do wzrostu kursu PZU

DI
opublikowano: 2010-07-15 16:54

Marcin Kiepas, analityk XTB, który co do grosza przewidział cenę debiutu akcji ubezpieczyciela na GPW uważa, że w sprzyjających okolicznościach kurs walorów PZU może w tym roku sporo zyskać. Zdecydowanie musi jednak poprawić się koniunktura na zagarnicznych rynkach.

W czwartek akcje PZU na warszawskiej giełdzie nieznacznie rosły, notując jednak na finiszu zerową zmianę wyceny (370 zł). W ciągu dnia skala aprecjacji dochodziła do blisko 1 proc. a maksimum sesyjne wypadło na poziomie 373 zł. Obroty podliczono na 29,6 mln zł

Oto co Marcin Kiepas odpowiedział na pytania "PB"

1. Skąd taki wzrost wyceny PZU?

Wzrost notowań PZU i nowe maksima w ostatnich dniach to efekt kilku czynników. Po pierwsze — efekt poprawy nastrojów na rynkach globalnych, połączony z wielością spółki i jej płynnością. Po drugie — zniknęła niepewność związana z powodzią, to ryzyko obecnie już da się wycenić. Po trzecie — PZU to duża i ciekawa spółka z branży finansowej, która nie jest bankiem i która nie ma alternatywy w regionie. Po czwartek — debiut PZU wypadł w czasie korekty na rynkach finansowych, przez co część funduszy, zwłaszcza zagranicznych, mogła niedoważać spółki w swoich portfelach.

2. Co dalej z notowaniami spółki?

Moje podejście do PZU się nie zmienia. Uważałem, że kurs spółki może dojść do 380 zł w tym roku, przy sprzyjających okolicznościach i koniunkturze nawet do 400 zł. Czy wyżej? Do tego potrzebny byłby bardzo mocny popyt inwestorów zagranicznych, a na to na razie się nie zanosi. Wczorajszy spadek po dotarciu tuż pod 380 zł wynika z realizacji zysków. Ze spółki nie docierały ostatnio żadne niepokojące wieści.

3. Co pan sądzi o zachowaniu notowań Tauronu?

Ostatni wyskok ponad cenę sprzedaży wiązał się z wejściem spółki do indeksu MSCI. Później kurs spadł poniżej 5,13 zł, co mnie nie dziwi. Nadal uważam, że kurs Tauronu będzie poruszał się w dość wąskich widełkach blisko ceny sprzedaży. Osobiście nie jestem entuzjastą branży energetycznej. Nie spodziewam się wielkich wzrostów i wahań kursów spółek energetycznych z GPW.