Były premier Francji rezygnuje z posad w dwóch rosyjskich koncernach

PAP
opublikowano: 2022-02-25 20:20

Były premier Francji Francois Fillon poinformował w artykule, który ukaże się w niedzielę w gazecie "Le Journal du Dimanche", że rezygnuje z posad w dwóch rosyjskich koncernach: petrochemicznym Sibur i naftowym Zarubieżnieft.

Francois Fillon
Francois Fillon
Fot. European People's Party/Wikimedia Commons/CC BY-2.0

„Dziś wojna powraca w sercu Europy. To zbiorowa porażka, ale Władimir Putin nie jest jedynym winowajcą konfliktu, którego można było unikać” – twierdzi Fillon. „W tych warunkach nie mogę kontynuować pracy w zarządach rosyjskich spółek Zarubieżnieft i Sibur. Robię to ze smutkiem, bo spotkałem tam mężczyzn i kobiety o wielkich wartościach" - pisze.

W ostatnich dniach Fillon był ostro krytykowany przez francuskich polityków. Sekretarz stanu ds. europejskich Clement Beaune oskarżył go o to, że przez przyjęcie funkcji w rosyjskich koncernach stał się „wspólnikiem” prezydenta Putina.

Valerie Pecresse, kandydatka Republikanów w kwietniowych wyborach prezydenckich i koleżanka partyjna Fillona, broniła go, prosząc kolegów o „okazanie odrobiny godności w tej sprawie”.

Kontrowersje wzbudził również opublikowany na portalach społecznościowych komentarz Fillona, w którym potępił on „użycie siły na Ukrainie”, ale stwierdził, że „przez dziesięć lat ostrzegał przed odmową uwzględnienia rosyjskich zastrzeżeń w sprawie rozszerzenia NATO przez ludzi Zachodu”, co oznacza współudział Zachodu w odpowiedzialności za obecną sytuację geopolityczną.