Polska nie da się ominąć Niemcom i Austrii, którym zależy na dostawach towarów do Rosji i Jedwabnym Szlakiem dalej na Wschód. Resort infrastruktury zapowiedział megainwestycję.
— Będziemy budować drugi szeroki tor — powiedział Cezary Grabarczyk, ministerter infrastruktury.
Szczegółów na razie nie podał. Pierwszy łączy dziś Polskę z Rosją.
Deklaracja ministra jest ważna, bo sypie się plan budowy szerokiego toru z Rosji do Austrii i Niemiec, który miał ominąć Polskę. Budując drugi tor, możemy zdystansować konkurencję. Rodzimi przedsiębiorcy mają też nadzieję, że rosyjscy partnerzy cieplej przyjrzą się naszym inwestycjom. A jest czemu.
Kolej w terminalu
Wczoraj Centrala Zaopatrzenia Hutnictwa (CZH) oraz PKP Cargo i PKP LHS podpisały umowę dotyczącą podwyższenia kapitału w Euroterminalu Sławków, czyli logistycznym oknie Polski na Wschód.
— Przekażemy do spółki majątek o wartości 150 mln zł — mówi Paweł Podsiadło, prezes CZH.
Dwie firmy z grupy PKP wniosą natomiast po 17 mln zł kapitału.
— Dzięki temu będziemy mogli zrealizować kolejny etap inwestycji w terminal — dodaje Paweł Podsiadło.
Jej wartość to 50,4 mln zł. Oprócz PKP sfinansuje ją także Bruksela. Wczoraj Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, dostała wniosek o dofinansowanie wartości 22,1 mln zł.
— Dzięki nowej inwestycji będziemy mogli osiągnąć zdolności przeładunkowe na poziomie 350-450 tys. TEU — podkreśla Paweł Podsiadło.
200 proc. normy
Dotychczasowe plany mówiły o 10 tys. TEU miesięcz- nie, ale już dziś zdarza się, że firma przeładowuje nawet dwa razy więcej. CZH zainwestowała już bowiem w terminal 100 mln zł. Dzięki temu można w nim przeładowywać ładunki, które z Europy Zachodniej przez porty bałtyckie są ekspediowane na Ukrainę, do Rosji, a nawet do Korei Południowej, Afganistanu czy Kazachstanu. Duże znaczenie ma wejście do terminalu PKP LHS. Firma ta zarządza bowiem „naszym” odcinkiem szerokiego toru. Cargo natomiast, wchodząc w terminal, zyska przed prywatyzacją w oczach inwestorów.
