ISB: Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE) podwyższyło prognozę wzrostu gospodarczego Polski na rok 2003 do 3,4% z 2,9% oraz na rok 2004 do 4,1% z 3,5%, podał CASE w komunikacie przygotowanym na czwartkową konferencję prasową. W 2005 roku CASE spodziewa się wzrostu PKB o 4,2%.
"Po wysokim wzroście gospodarczym w drugim kwartale [o 3,8% r/r - przyp. ISB] nasz szacunek na trzeci kwartał jest jeszcze wyższy - 4,0%. W połowie był to rezultat dalszego spadku deficytu w handlu zagranicznym. Szacujemy, iż utrzymuje się wysokie, ponad 10-procentowe tempo eksportu, wspierane dodatkowo przez osłabienie się złotego do koszyka walut" - głosi komunikat.
Ekonomiści bankowi, ankietowani w połowie grudnia przez agencję ISB, oczekują średnio wzrostu PKB o 3,6% w tym roku i o 4,7% w roku przyszłym. Prognozy rządowe mówią o 3,6-3,7% w 2003 roku i 5,0% w roku następnym.
CASE oczekuje, że przy takim wzroście PKB inflacja ustabilizuje się na poziomie poniżej 2,0%, co spowoduje zwiększenie nacisków na nowych członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), doprowadzając do dalszego luzowania polityki pieniężnej.
Analitycy bankowi oczekują, że inflacja wzrośnie do ok. 1,75% r/r w grudniu tego roku z 1,60% r/r w listopadzie, a za rok wyniesie ok. 2,47%.
"W naszej prognozie zakładamy obniżkę stóp procentowych o 125 pb w 2004 roku i o 75 pb w 2005 roku, uwzględniającą także zmiany w pozostałych instrumentach polityki monetarnej, w tym stopie rezerw obowiązkowych" - głosi komunikat CASE.
Według ankiety z połowy grudnia przeprowadzonej wśród ekonomistów z banków komercyjnych, oczekiwania dotyczące wysokości stóp procentowych w perspektywie 12 miesięcy są bardzo zróżnicowane. W listopadzie 2004 roku podstawowa stopa rynkowa ma wynosić 4,0-5,5% (wobec 5,25% obecnie) przy średniej na poziomie 4,71% i medianie 4,75%.
W związku z niepewną sytuacją na rynkach finansowych, CASE przygotował, oprócz scenariusza bazowego, scenariusz ostrzegawczy. Bazuje on na założeniu, iż uczestnicy rynków finansowych twierdzą, że nieuchronne jest przekroczenie konstytucyjnego progu ostrożnościowego na poziomie 60% relacji długu publicznego do PKB.
W takim przypadku stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego (NBP) wzrosną, osłabnie tempo konsumpcji i inwestycji oraz przyspieszy inflacja. Tempo wzrostu PKB w takim przypadku spadnie do 2,7% w 2005 roku.