Tylko 13 proc. Polaków przewiduje spadek bezrobocia w najbliższym roku - wynika z sondażu przeprowadzonego w marcu przez Centrum Badania Opinii Społecznej. Ponad połowa badanych (57 proc.) uważa, że bezrobocie utrzyma się na tym samym poziomie, a prawie co piąty respondent (19 proc.) spodziewa się zwiększenia bezrobocia.
Według CBOS, prawie wszyscy Polacy negatywnie oceniają sytuację pod względem zatrudnienia. 51 proc. badanych uważa, że jest ona bardzo zła, 41 proc. zaś, że jest zła.
Krytycznie oceniane są też lokalne możliwości zatrudnienia. 46 proc. respondentów uważa, że w ich okolicy trudno o jakąkolwiek pracę, a 29 proc. twierdzi, że jej tam w ogóle nie ma.
Najczęściej wskazywane przyczyny utrzymywania się bezrobocia to: brak miejsc pracy (95 proc.), ukończenie szkół, po których nie ma pracy (64 proc.), brak kwalifikacji potrzebnych na rynku pracy (49 proc.), opłacalność pracy na czarno (48 proc.), zdawanie się na pomoc rodziny i opieki społecznej (28 proc.), zaniechanie starań o pracę (26 proc.), niezaradność bezrobotnych (24 proc.). Badani uważają, że bezrobotni mogą liczyć na pomoc i wsparcie ze strony rodziny oraz w mniejszym stopniu przyjaciół i znajomych.
Zdaniem ankietowanych, najmniej bezrobotni mogą liczyć na pomoc swojej parafii i państwa.
Badanie CBOS przeprowadzono w dniach 4-7 marca 2005 r. na liczącej 1025 osób reprezentatywnej próbie losowej Polaków.