89,5 punktów bazowych - tyle trzeba zapłacić dodatkowo, by ubezpieczyć się przed niewypłacalnością Polski, emitenta 5-letnich obligacji skarbowych. Ryzyko bankructwa naszego kraju jest ciągle najniższe od kilku lat. Nieźle prezentuje się też w porównaniu z amerykańskimi stanami. Jesteśmy notowani przez Londyn na poziomie stanów Maryland i Rhode Island.

Nie są to wielkie stany (Rhode Island jest najmniejszy w USA). I dobrze. Te największe mają bowiem gigantyczne problemy finansowe. Najdroższe CDS-y mają Kalifornia i Illinois, które rynki wyceniają na poziomie Irlandii i Islandii (180-190 punktów bazowych). Natomiast najbezpieczniejszym stanem jest też malutkie Deleware. 43 punkty bazowe to poziom zbliżony do Hongkongu i Holandii.