Kolejne zaognienie na linii ONZ – Irak doprowadziło do zwyżek cen ropy na światowych giełdach. Powodem jest propozycja Wielkiej Brytanii zmian w zasadach wymiany handlowej z Irakiem.
Wielka Brytania, której propozycje popiera USA, chce zmniejszenia ograniczeń importu Iraku z jednoczesnym zaostrzeniem kontroli sprowadzanych przez ten kraj towarów mogących służyć produkcji uzbrojenia. Irak sprzeciwił się tej propozycji grożąc wstrzymaniem eksportu ropy.
Na giełdzie towarowej w Londynie kurs ropy z lipcowym terminem dostawy wyniósł 29,23 USD za baryłkę, co oznacza wzrost ceny o 2,6 proc. W Nowym Jorku cena baryłki ropy wynosiła 28,05 USD (2,4 proc.).
Na nowojorskim rynku terminowym o 3,5 proc. wzrosły czerwcowe kontrakty na benzynę. Amerykański Instytut Paliw informował w zeszłym tygodniu, że zapasy „oczyszczonej” benzyny, z której korzystają mieszkańcy miast USA, są obecnie o blisko 8 proc. niższe niż przed rokiem.
MD