Cenniki roamingowe do poprawy

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2017-05-17 06:03
zaktualizowano: 2017-05-17 06:01

Urzędnicy w Warszawie i Brukseli kwestionują dodatkowe opłaty roamingowe, których chcą polscy operatorzy.

Od połowy czerwca na terenie całej Unii Europejskiej każdy klient lokalnych operatorów mobilnych ma mieć możliwość wykonywania połączeń, wysyłania wiadomości i korzystania z transmisji danych na tych samych zasadach i po tej samej cenie, jak w rodzinnym kraju.

Telekomunikacja, roaming
FOT. BARTŁOMIEJ KUDOWICZ/FORUM

Większość polskich telekomów w opublikowanych w ostatnich dniach nowych cennikach usług roamingowych wprowadziła jednak zapisy, na mocy których Kowalski w podróży po krajach wspólnoty będzie musiał płacić więcej niż w Polsce za połączenia i dane. Do unijnej dyrektywy w sprawie zrównania cen bez kruczków dostosowało się tylko Orange.

- Komisja Europejska jest zaskoczona treścią cenników Play i T-Mobile Polska, bo nie są one zgodne z regulacjami unijnymi, cenników Plusa jeszcze nie poznała. Komisja przygląda się ofertom roamingowym operatorów z wszystkich krajów Unii i w przypadku Polski sprzeczność z ideą „roam like at home” jest niestety najbardziej widoczna. Bruksela jest w tej sprawie w kontakcie z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (UKE) – słyszymy od źródła, zbliżonego do Komisji Europejskiej.

Komisja kwestionuje m.in. przekraczającą dozwolone progi wysokość dodatkowych opłat za połączenia, wiadomości i pakiety transmisji danych na terytorium Unii Europejskiej czy wprowadzone w cennikach ograniczenia w korzystaniu z pakietów transmisji danych. Za sprzeczne z regulacjami uważa to, że klientów polskich operatorów – prócz Orange – już od chwili wejścia w życie nowych cenników będą obowiązywały limity w korzystaniu z usług na terenie innych krajów (np. 150 minut do wydzwonienia w ciągu roku), po których przekroczeniu trzeba będzie płacić więcej. Operatorzy mają co prawda prawo do wprowadzania zapisów, które uchronią ich przed ponoszeniem strat na hurtowym rozliczaniu usług roamingowych z telekomami z innych krajów, ale...

- Zabezpieczeń przed nadużyciami nie można wprowadzać z góry dla wszystkich klientów i nie można wprowadzać limitów rocznych. Ceny są lepsze niż do tej pory, ale oferty są po prostu skonstruowane w sposób niedozwolony, Komisja po dalszych analizach będzie interweniować w tej sprawie, a krajowy regulator może nałożyć na operatorów kary – mówi źródło.

Oficjalny stanowisko w sprawie wdrożenia nowych zasad opublikował we wtorek po południu UKE. Na razie nie wskazuje konkretnych naruszeń, ale podkreśla, że operatorzy muszą się przystosować do nowych regulacji, albo czekają ich sankcje.

„Wszyscy operatorzy powinni dostosować swoje oferty roamingowe do obowiązujących przepisów prawa, mówiących o przełożeniu ofert krajowych na połączenia na terenie państw Unii, z uwzględnieniem darmowych limitów minutowych, SMS i MMS oraz usług nielimitowanych przyznanych w kraju, podczas podróży zagranicznych na obszarze UE. Do Prezesa UKE wpływają oficjalne notyfikacje rozwiązań przyjętych przez operatorów telefonii ruchomej, do których Regulator odniesie się w przewidzianym rozporządzeniem trybie. W przypadku stwierdzenia naruszenia przez operatorów obowiązków określonych w rozporządzeniu, Prezes UKE zażąda natychmiastowego zaprzestania takiego naruszenia oraz podejmie wszelkie konieczne działania wynikające z obowiązujących przepisów, włącznie z możliwością nałożenia kar pieniężnych” - głosi komunikat UKE.