CENTRA ZMIENIĄ OBLICZE HANDLU
Ceny najmu sklepów przy głównych ulicach miast nie spadną
Powstające w centrach dużych miast kompleksy rozrywkowo-handlowe zmienią oblicze handlu. Wpłyną też na rynek powierzchni handlowych, powodując prawdopodobnie spadek czynszów płaconych przez sklepy przy głównych ulicach miast.
W Polsce powstaje coraz więcej centrów handlowych, które równocześnie spełniają funkcje rozrywkowe. Klienci odwiedzający takie obiekty mają do wyboru dziesiątki sklepów, kilka barów i kawiarenek, kino, kręgielnie i place zabaw dla dzieci.
— Pierwszym takim centrum w Warszawie była Promenada. Znajduje się tam pasaż handlowy, kawiarnie, restauracje, kręgielnia, kino typu multipleks i salon gier wideo. W trakcie realizacji znajduje się kilka następnych tego typu obiektów. W sierpniu 2000 r. w stolicy do użytku zostanie oddana Galeria Mokotów. We Wrocławiu powstało centrum Korona — wymienia Monika Jędrzejczak, agent powierzchni handlowych Healey & Baker.
Takie obiekty to centra nowej generacji, zmieniające podejście do handlu. Przykładem nowego podejścia do budowy obiektów handlowych mogą być działania spółki United Entertainment, która zamierza w 2000 r. zainwestować w budowę takich obiektów 9 mln USD (prawie 39 mln zł). W planach firmy jest wybudowanie centrów w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku lub Wrocławiu. Koszt budowy jednego obiektu to około 3,5 mln USD (14,8 mln zł).
Gdzie powstają
— Kompleksy handlowo-rekreacyjne powstają głównie w centrach miast — informuje Monika Jędrzejczak.
Podkreśla ona, że takie obiekty muszą mieć zapewniony dobry dostęp do transporu publicznego. Zauważa też, że centra nie są już prostymi architektonicznie obiektami.
— Najczęściej budowane są z wykorzystaniem najnowszych technologii. Już sama architektura obiektu powinna zachęcać do jego odwiedzenia — mówi Monika Jędrzejczak.
Zachęcające prognozy
Jak wynika z informacji agencji nieruchomości, dobra sytuacja ekonomiczna kraju sprawiła, iż polski rynek nieruchomości handlowych rozwija się najszybciej w całej Europie Środkowej. Zdaniem analityków, prognozowane na rok 2000 zwiększenie się dochodów osobistych spowoduje wzrost liczby osób należących do tzw. klasy średniej, które mają stanowić najważniejszą grupę klientów centrów handlowo-rozrywkowych. W tej chwili około 36 proc. wydatków gospodarstw domowych jest przeznaczane na zakupy żywnościowe, jednak wzrastające dochody osobiste i popyt na dobra luksusowe spowodują wzrost wydatków na dobra trwałego użytku.
Sytuacja na rynku
Powstawanie centrów będzie miało wpływ na kształtowanie się czynszów za powierzchnie handlowe w centrach polskich miast.
— Takie obiekty wywołają nacisk na czynsze w mniejszych galeriach handlowych, np. zlokalizowanych przy hipermarketach. Prawdopodobnie pasaże handlowe w hipermarketach zmienią swój charakter. Można przypuszczać, że będą tam funkcjonować głównie punkty serwisowe i usługowe — zauważa Monika Jędrzejczak.
Jej zdaniem, nie ma obawy, że centra wyciągną najemców z głównych ulic handlowych.
— Można tu będzie zaobserwować pewną sezonowość. W lecie kiedy jest ciepło, ludzie wolą chodzić po mieście, natomiast w miesiącach chłodniejszych będą częściej odwiedzać galerie handlowe — dodaje Monika Jędrzejczak.
— Takie centra istnieją na Zachodzie, a mimo to z powodzeniem funkcjonują tam także ulice handlowe. Myślę, że takie obiekty na pewien czas mogą odebrać najemców sklepom przy modnych ulicach, ponieważ lokowanie w nich sklepów jest bezpieczniejsze — uważa Tatiana Siemieniuk, agent powierzchni handlowych z Jones Lang LaSalle.
Wybrać miejsce
Zanim developer wybierze odpowiednią lokalizację na centrum handlowo-rozrywkowe, przeprowadza dokładne badania otoczenia. W Warszawie powstaje właśnie Sadyba Best Mall. Na powierzchni 23 tys. mkw. znajdą się tu sklepy, kawiarnie i restauracje. W obiekcie będzie też kino z 12 salami projekcyjnymi. Przed rozpoczęciem inwestycji dokonano dokładnej analizy struktury przyszłych klientów.
— Ponad 40 proc. z 3-milionowej ludności, zamieszkującej Warszawę oraz jej okolice znajduje się w przedziale wiekowym poniżej 30 lat. Średnie miesięczne dochody tej grupy o ponad 60 proc. przewyższają średnią krajową. Bezrobocie w Warszawie wynosi 1,7 proc., przy średnim poziomie dla całego kraju — 10,5 proc. Osiem centrów handlowych o powierzchni całkowitej 144,5 tys. mkw. nie zaspokaja popytu warszawiaków na tego typu obiekty — twierdzi Magdalena Sawicka z DTZ Polska.
— Szacujemy, iż grupa osób, zamieszkująca najbliższą okolicę (10 min drogi od centrum handlowego) i w związku z tym bezpośrednio zainteresowana zakupami w nowym centrum oraz wizytą w kinie, liczy około 360 tys. osób, zaś kolejne 390 tys. — to potencjalni klienci mieszkający 20-25 min drogi od Sadyba Best Mall. Roczne wydatki na głowę w obu tych grupach wynoszą około 2,4 tys. USD (10 tys. zł), z czego 1,6 tys. USD (około 6,7 tys. zł) jest przeznaczane na zakupy dokonywane w centrach handlowych — dodaje Magdalena Sawicka.
DLA WYBRANYCH: Nie wszyscy będą mogli wynająć powierzchnie na sklepy w takich centrach. Właścicielom zależy głównie na znanych markach, na firmach, które mogą pochwalić się doświadczeniem. Najemca powinien być w stanie przewidzieć np. spodziewany dochód sklepu — mówi Monika Jędrzejczak, agent powierzchni handlowych z Healey & Baker. fot. BS
DOKŁADNA ANALIZA: Magdalena Sawicka z DTZ Polska zauważa, że przed wybudowaniem centrum handlowo-rozrywkowego inwestor przeprowadza dokładną analizę przyszłych klientów. fot. BS