10-30 proc. – o takie podwyżki taryf na ciepło wnioskują najczęściej do Urzędu Regulacji Energetyki firmy ciepłownicze i elektrociepłownicze. Informację taką podała Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie w trakcie Forum Ciepłowników Polskich w Międzyzdrojach.
- Rzeczywiście, obserwujemy napływ wniosków od ciepłowni i elektrociepłowni o zatwierdzenie wyższych taryf. W tych wnioskach zdarzają się wzrosty przekraczające nawet 30 proc. – potwierdził to Rafał Gawin, prezes URE.
Wniosek nawet na 57 proc.
Szef URE podkreśla, że każdy wniosek analizuje indywidualnie, bo ciepłownictwo cechuje lokalny charakter.
- Dlatego trudno określić, na jakiego rodzaju podwyżki będziemy mogli przystać w odniesieniu do całego sektora. W skali kraju dotychczas zatwierdzane przez nas taryfy na ciepło są średnio o 20 proc. wyższe od poprzednich – podaje Rafał Gawin.

W procesie taryfowym URE bada przedstawiane przez spółki informacje dotyczące m.in. remontów, usuwania awarii, a także inwestycji, w tym modernizacji źródeł i sieci ciepłowniczych. Firmy bardzo się tu różnią, dlatego ich wnioski są różne. Dla przykładu, od 1 kwietnia do 13 września 2021 r. przedsiębiorcy wnioskowali do URE o wzrost opłat o od 0,12 proc. do 57,5 proc. (w tym ostatnim przypadku postępowanie w URE trwa).
- Niektóre przedsiębiorstwa występowały kilkukrotnie z wnioskami o zmianę taryfy, głównie z powodu wzrostu kosztów zakupu uprawnień do emisji CO2, ale również z tytułu rekompensaty dotyczącej CO2 – mówi Rafał Gawin.
Co na to odbiorcy?
Rafał Gawin wskazuje, że główną przyczyną zwyżek są rosnące ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla, a w przypadku niektórych firm widoczny jest też wpływ drożejącego węgla. Branża ciepłownicza podkreśla zaś dodatkowo, że podwyżka taryf nie będzie dla nich oznaczała większego zysku, tylko będzie prostym pokryciem rosnących kosztów.
Jak podwyżki przyjmą odbiorcy? Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie chętnie przytacza wyniki ankiet, z których wynika, że odbiorcy ciepła na pierwszym miejscu stawiają niezawodność dostaw, a cenę na drugim miejscu. Na trzecim miejscu od niedawna pojawia się zaś kwestia ekologii i dynamicznie – jak wskazuje Izba – poprawia pozycję.