- Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy obudzili się latem i ropa kosztowała 150 USD za baryłkę – powiedział Jeffrey Currie na konferencji we Frankfurcie.
To pogląd, który kontrastuje z oficjalną prognozą Goldman Sachs dla rynku ropy, zgodnie z którą cena baryłki odmiany brent sięgnie w 2013 r. 110 USD. Jak zauważył Jeffrey Currie, mimo rozwoju technologii łupkowej, ceny ropy podbijają zmniejszone dostawy z borykającego się z sankcjami Iranu. Niepokojące jest, że choć popyt na ropę rośnie w wolniejszym tempie, produkcja w krajach spoza kartelu OPEC rośnie jeszcze wolniej.



Zobacz galerię