Podczas piątkowej sesji kontrakty terminowe na Brent spadły o 3 centy, osiągając 93,27 USD za baryłkę. W ciągu tygodnia zaliczając deprecjację o 0,3 proc., przerywając trzytygodniową passę wzrostów.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę naftową West Texas Intermediate (WTI) wzrosły o 40 centów, czyli 0,5 proc., do 90,03 dolarów za baryłkę w związku ze spadkiem liczby platform wiertniczych w USA. Benchmark spadł w ciągu tygodnia o 0,03 proc., co stanowi pierwszy spadek od czterech tygodni.
Mimo że w ciągu poprzednich trzech tygodni ceny wzrosły o ponad 10 proc. z powodu obaw o ograniczoną podaż, to oba kluczowe wskaźniki cenowe osłabiły się o około 1 proc. w bieżącym tygodniu.
Przedstawiciele Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych wyrazili obawy co do dalszych podwyżek stóp procentowych, nawet po podjęciu decyzji o utrzymaniu głównej stopy funduszy federalnych na stałym poziomie na ostatnim posiedzeniu. Wzrost stóp procentowych może zwiększyć koszty finansowania zewnętrznego, co z kolei może wpłynąć na spowolnienie wzrostu gospodarczego i obniżenie popytu na ropę naftową.