Działający z Chin hakerzy włamali się do komputerów firm naftowych w USA, na Tajwanie i w innych krajach — twierdzą eksperci amerykańskiej spółki McAfee, zajmującej się dostarczaniem zabezpieczeń systemów komputerowych. Hakerzy mieli ukraść ważne informacje dotyczące działalności firm, ich finansów i szczegółów negocjacji zakupu dostępu do złóż. Raport nie ujawnia nazw firm, informuje jedynie, że ataki rozpoczęły się w listopadzie 2009 r. i ich celem były komputery w USA, na Tajwanie, w Grecji i Kazachstanie. Według ekspertów, Chiny są jednym z głównych ośrodków szpiegostwa przemysłowego za pośrednictwem internetu.