Wartość importu urządzeń do produkcji chipów wzrosła o 20 proc. w porównaniu z 2019 rokiem. Zdecydowane kroki mają uchronić chińskie przedsiębiorstwa przed konsekwencjami obostrzeń wprowadzonych przez USA.

Stany Zjednoczone ograniczyły dostęp chińskich firm do amerykańskiej technologii. Działania administracji Trumpa, ujawniły słabość Chin w tym kluczowym sektorze.
– W najbliższym czasie Chiny będą uzależnione od importu w celu przyspieszenia produkcji półprzewodników - powiedział Dan Wang z Gavekal Dragonomics. – Nie mają jeszcze możliwości wyprodukowania potrzebnego im zaawansowanego sprzętu do produkcji chipów. Kraj dużo inwestuje, ale sukces będzie wymagał ponad dziesięciu lat wysiłku - dodał analityk.
Wzrost chińskiego importu jest związany również z globalnym popytem na sprzęt komputerowy oraz technologią potrzebną do pracy z domu podczas pandemii. Duża część chipów importowanych przez Chiny jest montowana w urządzeniach, które następnie są eksportowane.
W marcu rząd Chin przedstawi szczegóły pięcioletniej strategii gospodarczej. Jednym z celów ma być samowystarczalność technologiczna. Warunkiem do jej osiągnięcia jest zdolność produkowania własnych chipów i zmniejszenie zależności od zagranicznego know-how.