Komisja ds. Reform i Rozwoju w Chinach planuje walkę z przemysłem bitcoinowym, w tym z państwowymi podmiotami zajmującymi się wydobyciem kryptowaluty. Podczas konferencji prasowej, w której uczestniczyli przedstawiciele ministerstwa zajmującego się planowaniem gospodarki, zapowiedziano zwiększoną kontrolę jednostek państwowych, w szczególności tych działających na prowincji.
Państwo chińskie stara się osiągnąć cele związane z neutralnością węglową, co w ostatnich tygodniach doprowadziło do zwiększonej krytyki wysoce energochłonnego rynku kryptowalut. Osoby wydobywające bitcoina były oficjalnie obwiniane przez rząd chiński nie tylko za marnotrawienie prądu, ale również za śmiertelne wypadki w kopalniach.
Pierwsza negatywna wypowiedź na temat rynku kryptowalut pojawiła się we wrześniu. Partia rządząca, obawiająca się niedoboru podaży prądu w okresie zimowym zapowiedziała zdemaskowanie kryptogórników podających się za analityków oraz przedsiębiorców zajmujących się przechowywaniem danych. Od tego czasu ceny węgla mocno spadły.
W ostatbni weekend chińska komisja dyscyplinarna poinformowała o wydaleniu z urzędu zarządcy prowincji, w związku z podejrzeniem o wspieranie wirtualnej kopalni kryptowalut. Według oskarżenia, Xiao Yi nadużywał władzy poprzez wspieranie bitcoinowych górników i przyjmowanie od nich łapówek.