O odniesienie się do tych kwestii poprosiliśmy prezesa spółki Piotra Prajsnara.

PB: Dlaczego akcjonariusze posiadający więcej akcji mają korzystniejsze warunki, a spółka wbrew zapowiedziom nie będzie kupowała akcji najtaniej?
PP: - Formuła przeprowadzenia skupu została bardzo dogłębnie przeanalizowana. Zakładamy, że wynik skupu będzie optymalną wypadkową liczby akcji jakie skupimy i kwoty jaką łącznie zapłaci Cloud Technologies za nabywane akcje. Zależy nam na tym, aby jak najefektywniej wykorzystać 18 mln zł, które spółka ma na ten cel.
Konstrukcja skupu ma formę aukcji, a więc co do zasady, większe szanse na przyjęcie oferty mają inwestorzy, którzy złożą niższą ofertę. Zależy nam jednak na nabyciu znacznej liczby akcji, dlatego dodatkowo premiujemy wielkość pakietu. Mając na uwadze kwestie związane z ograniczoną płynnością, spółka spodziewa się ofert na poziomie rynkowym. Dlatego też zastrzegła sobie prawo do odwołania skupu w całości w przypadku otrzymania niesatysfakcjonujących ofert.
PB: Dlaczego spółka wyznaczyła tak krótki czas od ogłoszenia skupu do końca zapisów?
PP: Końcówka roku to tradycyjnie gorący okres w funduszach inwestycyjnych, które optymalizują swoje portfele. Z drugiej strony chcieliśmy skończyć przyjmowanie ofert jeszcze przed świętami, bo za chwilę wkraczamy w okres urlopów, świąt, itp., który skończy się dopiero za kilkanaście dni. Dlatego zdecydowaliśmy się właśnie na taką konstrukcję przeprowadzenia skupu.