Pracownicy coraz chętniej przyjmują dodatkowe zlecenia. Dotyczy to również specjalistów i menedżerów. Z badania Hays Poland wynika, że co czwarty z nich zdecydował się na podjęcie dodatkowej działalności zarobkowej. Co ciekawe, możliwość zwiększenia domowego budżetu nie jest według respondentów główną motywacją takiego kroku. Menedżerowie i specjaliści chcą w ten sposób zwiększyć swoje doświadczenie zawodowe (29 proc. odpowiedzi). Natomiast dla 23 proc. profesjonalistów motywacją jest chęć zgromadzenia oszczędności, a 21 proc. badanych zmusiły do takiego działania wysokie koszty życia. W przypadku 10 proc. respondentów dodatkowa działalność zarobkowa umożliwia realizację drogiej pasji, z kolei dla 9 proc. jest to odskocznia od stałej pracy. Natomiast motywacją 6 proc. respondentów jest obawa przed utratą stałego zatrudnienia.
Inwestycja w przyszłość
Eksperci uważają, że profesjonaliści mogą w ten sposób przygotować się do zmian, jakie może wywołać na rynku pracy rozwój technologii.
– Biorą udział w wieloetapowych procesach rekrutacyjnych, w których często przychodzi im konkurować z dziesiątkami innych kandydatów. Oczekiwania pracodawców bywają bardzo precyzyjne, a o tym, kto otrzyma ofertę, często decydują dodatkowe wyróżniki kandydata. W tym kontekście profesjonaliści odczuwają silną potrzebę rozwoju, zróżnicowania swojego doświadczenia i poszerzania sieci kontaktów zawodowych. Chcąc zwiększyć swoje szanse na zdobycie intratnej pracy, niejednokrotnie decydują się na dodatkowe zajęcia, które zwrócą uwagę na ich CV – tłumaczy Karolina Lis, starszy dyrektor w Hays Poland.
Ile czasu profesjonaliści poświęcają na dodatkową działalność zarobkową? Z badania wynika, że najczęściej realizują drobne zlecenia lub pracują na niewielką część etatu. Prawie połowa respondentów (43 proc.) poświęca na dodatkową działalność zarobkową do pięciu godzin tygodniowo, a 30 proc. - od sześciu do 10 godzin tygodniowo. Z kolei co piąty badany przeznacza na nią powyżej 15 godzin tygodniowo, czyli równowartość przynajmniej dwóch dni roboczych przy standardowym wymiarze czasu pracy.
Ostrzeżenie dla firm
Warto zauważyć, że jednak zdecydowaną większość respondentów stanowią profesjonaliści, którzy na przestrzeni ostatniego roku nie podjęli dodatkowej działalności zarobkowej (73 proc.). Prawie połowa z nich (45 proc.) nie planuje takiego kroku w tym roku, a co trzeci (33 proc.) nie wyklucza takiej opcji.
– Mimo że specjaliści często nie odczuwają satysfakcji z obecnej pracy, zarobków czy stanu work-life balance, to biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku nie czują się gotowi na zmianę pracy. Często wolą przeczekać trudniejszy okres i dać sobie przestrzeń na dodatkową działalność zarobkową. Na poszukiwania nowej, stałej pracy wyruszą dopiero w momencie ożywienia gospodarczego – uważa Karolina Lis.
Jak podkreślają eksperci z Hays Poland, wysoki odsetek profesjonalistów, którzy planują podjąć w tym roku dodatkową działalność zarobkową, to sygnał dla firm, że istnieje realne prawdopodobieństwo, że motywacją do dorabiania sobie jest brak satysfakcji względem warunków zatrudnienia i oferty obecnego przedsiębiorcy. W interesie firm leży analiza warunków pracy podwładnych i weryfikacja, jak można je polepszyć, żeby uniknąć rotacji profesjonalistów.