Allegro
Cidinan, podmiot zarejestrowana w Luksemburgu, poinformował o sprzedaży akcji spółki w ramach przeprowadzonego przez nią skupu akcji własnych. W rezultacie udział inwestora spadł z 14,51 do 10,82 proc. Oznacza to, że Cidinan sprzedał 38,9 mln akcji i był praktycznie jedynym podmiotem, którego oferta została przyjęta przez spółkę. Akcjonariusz zainkasował tym samym prawie 1,4 mld zł.
Pod koniec czerwca Allegro ogłosiło zaproszenie do sprzedaży nie więcej niż 46,2 mln akcji stanowiących 4,4 proc. kapitału. Opeacja realizowana była na nietypowych dla polskiego rynku zasadach. Akcjonariusze zainteresowani sprzedażą deklarowali minimalną cenę, po jakiej gotowi są sprzedać i na tej podstawie rada dyrektorów określiła ostateczną cenę zakupu. Było to 35,95 zł. Wszystkie oferty sprzedaży z ceną wyższą zostaną odrzucone, a z ceną równą ostatecznej lub od niej niższą - przyjęte, ale z zastrzeżeniem możliwości proporcjonalnej redukcji. Ostatecznie redukcja wyniosła 74,16 proc. Przez trzy miesiące do rozliczenia skupu średnia cena akcji na GPW wynosiła 34,45 zł.
Cidinan był gotów sprzedaż całość pakietu, a w tym roku w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu upłynnił akcje już dwukrotnie.
Największym akcjonariuszem Allegro jest fundusz inwestycyjny Permira (17,8 proc.).
Captor Therapeutics
Michał Walczak, prezes biotechnologicznej spółki, 7 sierpnia poza systemem obrotu sprzedał 20 tys. akcji. Do menedżera należy niespełna 17 proc. akcji, które stanowią 22 proc. w ogólnej liczbie głosów.
CCC
Marshal Wace ponownie zwiększył do 1,7 proc. pozycję krótką netto (a więc nastawioną na zarabianie na spadku notowań) w akcjach spółki, wynika z rejestru Komisji Nadzoru Finansowego. Pozycję powyżej 0,5 proc. netto posiadają także Pertento Partners (0,6 proc.) i Kintbury Capital (0,63 proc.).
Kurs spółki po spadku w trzy miesiące o 27 proc. znalazł się na najniższym poziomie od września 2024 r. Zarząd obuwniczej spółki po wynikach za II kwartał z optymizmem patrzył na drugie półrocze, ale inwestorów zmartwi spadek marży.
Dadelo
Fundacja rodzinna związana z Ryszardem Zawieruszyńskim, prezesem spółki, kupiła na sesji 14 sierpnia 11,8 tys. akcji za 588 tys. zł. Fundacja oraz sam menedżer kupowali akcje także w maju i czerwcu. Według obliczeń PB Ryszard Zawieruszyński bezpośrednio i pośrednio wydali wówczas na akcje niemal 5 mln zł i zwiększyli łączny stan posiadania o 1,2 proc.
14 sierpnia przed sesją spółka opublikowała raport za I półrocze 2025. Zysk netto w tym okresie wzrósł o dwie trzecie do 16,97 mln zł, a przychody o 52 proc. do 243 mln zł.
"Rekordowe przychody, EBITDA, zysk netto. Założenie - utrzymanie 50-procentowego wzrostu top line [przychody ze sprzedaży - red.] do końca roku. Wprowadziliśmy automatyczne rozliczanie korekt, pracujenym nad nowym, w pełni automatycznym magazynem, własną logistyką (próby w toku)" - napisał Ryszard Zawieruszyński na platformie X.
Lokum Deweloper
Fundacja rodzinna związana z Bartoszem Kuźniarem, prezesem dewelopera, ponownie zwiększyła stan posiadania akcji spółki. Na sesji 14 sierpnia na rachunek fundacji trafiło 5905 akcji za 137 tys. zł. Stanowiło to 98 proc. akcji, jakie tego dnia zmieniły właciciela. Kurs podskoczył o 9,5 proc. do 24 zł, poziomu najwyższego od roku.
Według danych z raportu za I kwartał (stan na 21 maja) do Kużniar Fundacji Rodzinnej należało 2,99 mln akcji stanowiących 16,61 proc. kapitału. Od tego czasu inwestor piętnastokrotnie informował o kupnie akcji.
Najwięcej akcji dewelopera należy do Dariusza Olczyka (71,36 proc.).
PCF Group
PCF Group zawarł z inwestorami umowy objęcia 6,67 mln akcji nowej emisji serii H. W procesie budowy księgi popytu cenę ustalono na 3 zł, czyli na 40 proc. mniej niż cena rynkowa. Udział w emisji wziął Sebastian Wojciechowski, prezes i główny (41,71 proc.) akcjonariusz spółki, który kupił 1,54 mln walorów.
Spółce pieniądze są potrzebne na ustabilizowanie sytuacji finansowej i wzmocnienie kapitału obrotowego.
Obecnie kapitał zakładowy producenta gier dzieli się na 35,94 mln walorów. W rok kurs spadł o 70 proc., a negatywnie wpłynęły na niego m.in. gigantyczne straty za 2024 r. (174,4 mln zł), wstrzymanie praca nad projektem Gemini oraz zamknięcie projektu Bifrost, co oznaczało konieczność zwolnień pracowników.
Pod koniec czerwca o zmniejszeniu udziału w akcjonariacie firmy poniżej progu 5 proc. poinformował Bartosz Kmita, do którego należało 5,09 proc. akcji.
PKP Cargo
Paweł Miłek, wiceprezes ds. restrukturyzacji, kupił kolejny pakiet - tym razem 1000 akcji po 15,92 zł za sztukę.
W ubiegłym tygodniu przewoźnik poinformował, że do końca lipca nie udało się uzgodność ze związkami zawodowymi wypowiedzianego w czerwcu 2024 r. skrócenia obowiązywania Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Miało on stanowić alternatywę wobec planowanych na 2025 r. zwolnień grupowych. Obejmą one do 765 pracowników i zostaną przeprowadzone do końca września. PKP Cargo zatrudnia ok. 10 tys. osób. Na początku czerwca spółka kolejny raz informowała, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe. Miałyby objąć do 1041 pracowników w 2025 r. oraz do 1388 w 2026 r.
Santander Bank Polska
Andrzej Burliga, wiceprezes banku, sprzedał na sesji 14 sierpnia 1000 akcji po średniej cenie 542,05 zł. Według danych z raportu za I półrocze (stan na 30 lipca) do menedżera należało 3309 akcji, ponadto warunkowo otrzymał on 5376 akcji w ramach programu motywacyjnego.