Firma Kaczmarski Inkasso zapytała małe i średnie firmy o ich doświadczenia z windykacją. Okazuje się, że 71 proc. przedsiębiorców z tego sektora dobrze ocenia skuteczność firm windykacyjnych, z których usług korzystali w ciągu ostatnich dwóch lat. Przy tym badani wybierają windykatorów głównie na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń z danymi spółkami (53 proc.), ale także bazując na własnej analizie rynku i ofert (45 proc.). Ponad jedna trzecia małych i średnich spółek decyduje się na współpracę z firmą windykacyjną dzięki rekomendacjom innego przedsiębiorcy, a 15 proc. bierze pod uwagę opinie znajomych i rodziny. Na odzyskanie należności za pośrednictwem wyspecjalizowanej spółki po kontakcie ze strony handlowca stawia co dziesiąte przedsiębiorstwo. Natomiast 9 proc. korzysta z takich usług pod wpływem reklamy. Taki sam odsetek badanych podejmuje decyzję dzięki wskazówkom firm doradczych.
Najważniejsze korzyści ze współpracy z windykatorem to skuteczność działania, dostęp do profesjonalnych narzędzi windykacyjnych, a także znajomość prawa i jego stosowanie. Nieco ponad jedna czwarta firm uważa, że taka opcja daje jest odciążenie swoich pracowników w dochodzeniu należności. Duże znaczenie ma także to, że dzięki powierzeniu sprawy profesjonalistom wierzyciele unikają krępującego kontaktu z dłużnikiem. Firmy doceniają umiejętności windykatorów w zakresie dotarcia do niesolidnych płatników i identyfikowania ich majątku. Plusem jest także przejrzysty system rozliczeń.
37 proc. firm nie ma negatywnych doświadczeń ze współpracy z firmami windykacyjnymi. Ci, którzy mają zastrzeżenia, zwracają uwagę na wysokie koszty współpracy (30 proc.), długi czas odzyskiwania należności (24 proc.) oraz brak skuteczności działania (23 proc.). Ponadto 16 proc. badanych podkreślało brak informacji o prowadzonych działaniach windykacyjnych, a 2 proc. firm było niezadowolonych z konieczności zawarcia długoterminowej umowy.
Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso, przypomina, że przedsiębiorcy mogą skorzystać z obciążenia niesolidnego kontrahenta kosztami windykacji.
– Większość firm nie wie, że jest taka możliwość. Natomiast co czwarta obawia się obarczyć klienta dodatkową płatnością, bo zamierza kontynuować z nim współpracę – mówi Jakub Kostecki.
Warto przy tym pamiętać, że wierzyciel ponosi koszt windykacji jedynie w przypadku, gdy uda się odzyskać jego pieniądze.
– Dzięki temu nie obciąża swojego konta. Teraz, w czasie pandemii, kiedy przedsiębiorcy liczą każdą złotówkę, ma to duże znaczenie – zaznacza Jakub Kostecki.