W Datongu, w prowincji Snanxi, wolumen węgla, transportowanego przez najważniejszy szlak kolejowy, prowadzący na wschód kraju, spadł o 30 proc. z powodu braków kadrowych, poinformowała China Coal Transportation and Distribution Association. W niektórych częściach Datongu 11 października wprowadzono lockdown, a znaczna część ze 100 nowych przypadków koronawirusa, stwierdzonych 17 października, dotyczyła pracowników kolei.
W tym samym czasie w Ordos w Mongolii Wewnętrznej sprzedaż węgla spadła w ubiegłym tygodniu po tym, jak lokalne władze wprowadziły trzydniowy lockdown.
Agencja Bloomberg uspokaja, że lokalne ograniczenie dostaw węgla raczej nie spowoduje niedoborów, biorąc pod uwagę intensywne dążenie kraju do zwiększenia zapasów przed zimą. Pokazuje jednak, w jaki sposób polityka “zero tolerancji” prezydenta Xi Jinpinga wobec Covid-19 wpływa na różne części światowej gospodarki numer 2.
Ceny spot węgla w Qinhuangdao wzrosły zarówno z powodu spadających temperatur, jak i mniejszych dostaw z powodu zaostrzeń Covid, analitycy Morgan Stanley, w tym Sara Chan, napisali we wtorek. Cena wzrosła o 2,2 proc. do 1558 juanów za tonę 17 października.
Shaanxi, trzeci co do wielkości region wydobycia węgla w Chinach, ostrzegł kopalnie przed surowymi karami, jeśli podniosą ceny zbyt wysoko lub celowo ograniczą produkcję w nadziei na osiągnięcie większych zysków później.
Ostatnia liczba nowych codziennych infekcji z regionów we wtorek wyniosła 72 w Mongolii Wewnętrznej, 59 w Shaanxi i 45 w Shanxi. W sumie było to około 20 proc. przypadków w całym kraju.
Chiny zintensyfikowały wysiłki w celu zapewnienia dostaw energii przed zimą, która może być chłodniejsza niż zwykle, w tym nakazały importerom skroplonego gazu ziemnego zaprzestanie odsprzedaży ładunków innym nabywcom i skierowanie ich na kontynent.
Zapasy węgla w głównych elektrowniach wynoszą około 170 milionów ton, prawie dwukrotnie więcej niż w zeszłym roku, powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Ren Jingdong, wiceszef Krajowej Administracji Energii.