Centralny Port Komunikacyjny (CPK) przymierza się do budowy lotniska w Baranowie. Ogłosił zapowiedziany przez premiera Donalda Tuska dialog konkurencyjny na wybór wykonawcy terminala pasażerskiego. Oferty można składać do 29 sierpnia.
- Wyprzedzamy harmonogram, ogłaszając przetarg 1,5 miesiąca przed planowanym terminem – mówi Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.
PB pisał w lutym, że postępowanie na dialog dotyczący budowy terminala ma ruszyć w II kwartale.
Maciej Lasek podkreśla, że postępowanie terminalowe jest elementem planu przetargów CPK, których tegoroczna wartość sięgnie w sumie 30 mld zł.
– To największy przetarg organizowany w ramach CPK – powiedział na briefingu prasowym podczas Szczytu Lotniczego Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.
Przedstawiciele spółki nie podają jednak wartości kosztorysu na terminal, informując jedynie, że przekracza on próg 5 mld zł. W sumie zaś cały komponent lotniskowy jest wart 43 mld zł, a w rządowym programie wieloletnim prace związane z budową terminala zostały wycenione w sumie na niespełna 14 mld zł.
Roboty w opcji
W praktyce trudno określić faktyczną cenę terminala, bo spora część prac będzie wykonywana w ramach opcji albo innych postępowań. Dariusz Kuś, członek zarządu CPK ds. inwestycji lotniskowych, informuje, że zamówienie podstawowe dotyczy wykonania budynku głównego oraz pirsów B, C i D. W opcji natomiast mogą być wykonane np. rękawy. Dariusz Kuś informuje, że będzie na nie także ogłoszony osobny przetarg, ale gdyby pojawiły się w nim jakieś zakłócenia, CPK chce mieć alternatywę i móc wykonać prace w ramach opcji w kontrakcie terminalowym.
Opcje w postępowaniu będą dotyczyć również prac dodatkowych niezbędnych do wykonania w razie konieczności zwiększenia przepustowości lotniska. W momencie uruchomienia może ono obsługiwać do najmniej 34 mln zł pasażerów, ale będzie zaprojektowanie na 44 mln osób.
Filip Czernicki, prezes CPK, podkreśla, że celem spółki jest elastyczne zwiększanie przepustowości w miarę potrzeb. Informuje też, że zabezpieczony będzie teren pod trzeci pas startowy, co zapewni możliwość rozwoju potencjału portu.
Harmonogram działań
Zgodnie z harmonogramem bieżącego postępowania w listopadzie spodziewana jest krótka lista 3-5 wykonawców, którzy zostaną zaproszeni do drugiego etapu dialogu.
- W połowie 2026 r. wybranych wykonawców zaprosimy do złożenia ofert finalnych z cenami kontraktu. Jesienią przyszłego roku wyłonimy wykonawcę i do końca 2026 r. podpiszemy z nim umowę – prognozuje Dariusz Kuś.
Finał prac budowlanych, jeśli chodzi o terminal, jest planowany na 2031 r.
Tylko dla firm z UE
Maciej Lasek informuje, że do przetargu zostaną zaproszeni tylko wykonawcy z państw mających umowy handlowe z Unia Europejską. Wyeliminowane będą podmioty np. z Chin czy Turcji. To efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który pozwolił inwestorom publicznym inaczej traktować wykonawców państw trzecich niż unijnych. Polski rząd przyjął też kilka dni temu ustawę wdrażającą postanowienia europejskiego trybunału, ale krajowi zamawiający już zaczynają sami stosować się bezpośrednio do wyroku TSUE.
Europejskim firmom zostanie wysoko postawiona poprzeczka. Muszą mieć co najmniej 4 mld zł rocznego przychodu osiągnięte w ciągu ostatnich czterech lat. Muszą legitymować się wykonaniem w ciągu ostatnich 10 lat co najmniej dwóch obiektów z sektora lotniczego lub niemieszkalnych budynków za co najmniej 300 mln zł. Firmy mogą dostać także dodatkowe punkty za roboty wykonywane w ciągu ostatnich 15 lat.
Równolegle z postępowaniem na terminal będzie toczyć się także przetarg na palowanie i roboty fundamentowe wykonywane w ramach zawartej już przez CPK umowy ramowej.
Nie dziwi to, że CPK zamyka drzwi do budowy terminala firmom, które nie mają z UE umów handlowych i które nie mają interesu w rozwoju państw europejskich. Konieczne jest jednak opracowanie przez rząd spójnego planu inwestycji infrastrukturalnych. Realizowanie w okresie koniunktury w budownictwie równocześnie wielu dużych programów budowlanych grozi deficytem siły roboczej i koniecznością zatrudnienia sporej rzeszy obcokrajowców.
Dla wykonawców budowlanych pewnym problemem może być także zaplanowanie przez CPK części prac w ramach opcji. Będą musieli decydować, czy np. szukać partnerów w gronie firm zajmujących się rękawami, nie mając pewności, czy faktycznie będą realizować je w ramach opcji, czy osobnego postępowania.