Credit Agricole przepłaca za EFL

Agnieszka Morawiecka
opublikowano: 2001-09-10 00:00

Credit Agricole przepłaca za EFL

Zakończony audyt Europejskiego Funduszu Leasingowego pozwolił na ustalenie ceny za 1 akcję na poziomie 230 zł. Specjaliści zgodnie twierdzą, że cena, którą zapłaci Credit Agricole jest bardzo dobra. Głównie dla akcjonariuszy spółki.

— Francuzi płacą zaskakująco dużą premię. Uważam, że cena, którą oferują, jest dla EFL nadzwyczaj korzystna, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę kiepską sytuację na rynku usług leasingowych. Przy ustalaniu ceny Francuzi nie wzięli pewnie pod uwagę tak gwałtownego spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego i osłabienia koniunktury — mówi Alfred Adamiec, analityk PBK Asset Management.

— Credit Agricole zapłaci dość drogo, ale jest to cena, jaką musi ponieść za przejęcie kontroli nad największą firmą leasingową w Polsce. Być może przy negocjowaniu ceny wzięto pod uwagę spodziewane ożywienie gospodarcze w 2002 r., a także wejście w życie korzystniejszych przepisów dotyczących leasingu samochodów osobowych — dodaje Marcin Wróblewski, analityk DM BZ WBK

W najbliższym czasie francuski inwestor odkupi od Leszka Czarneckiego — założyciela i głównego udziałowca spółki — 64,5 proc. akcji. Pozostali akcjonariusze mogą sprzedać swoje udziały, niezależnie od terminu zbycia akcji przez prezesa Czarneckiego.

— W styczniu większość analityków uważała, że maksymalna cena za 1 akcję EFL wyniesie około 150 zł — twierdzi Marek Świętoń, analityk ING BSK Asset Management.

Podobnego zdania jest Jerzy Kobyliński, prezes Futura Leasing.

— Przy obecnej sytuacji na giełdzie, cenę, którą zapłaci CA, jest bardzo dobra — mówi Jerzy Kobyliński.