Czas rozliczyć prognozy analityków

DI, KNS
opublikowano: 2009-12-28 10:59

Równo rok temu postawiliśmy fachowcom pozornie łatwe zadanie. Mieli przewidzieć, czy dany „produkt” w 2009 r. zyska czy straci na wartości. Okazuje się, że taktyka chybił-trafił w wielu przypadkach byłaby dobrą podpowiedzią dla specjalistów.

zmiana*

Pkt.

KGHM

231,8%

-2

Lotos

155,9%

4

Czarnecki

81,1%

4

złoto

80,6%

7

Karkosik

51,6%

0

ropa

48,9%

1

Wall Street

28,0%

9

WIG20

26,2%

9

OFE

15,4%

11

PKO BP

5,7%

4

Krauze

3,6%

-11

nieruchomości (PL) *

-3,7%

-13

złoty

-1,7%

10

Tusk

-15,6%

-10

Obama

-30,0%

2

W grudniu ubiegłego roku poprosiliśmy o wskazanie dla każdego z piętnastu instrumentów finansowych, polityków i inwestorów czy rok 2009 będzie dla nich udany (+1pkt) czy nie (-1pkt). Sumę wszystkich punktów wskazuje trzecia kolumna w tabeli. W drugiej natomiast przedstawiamy faktyczną zmianę „wartości” w 2009 r.
 
Liderem wśród analityków okazał się Marek Nienałtowski, który zdobył aż 13 pkt (z 15 możliwych). W dniu, w którym oddawał  on głosy w naszej sondzie, stracił pracę w Goldenegg, ale z takim nosem na pewno sobie poradzi. Tuż za nim Piotr Kuczyński z Xeliona, nie przypadkiem wybrany przez Was na guru pb.pl. Nie mylił się w 11 przypadkach. 

Analitycy w większości zgodnie ocenili m.in. zmianę kursu Lotosu, spółek z portfela Czarneckiego oraz wycenę złota. Zgodnie z oczekiwaniami spadło też poparcie rządów Tuska oraz ceny nieruchomości. Dużo powodów do radości mogą mieć emeryci. Jak sugerowali rok temu specjaliści – wzrosła przeciętna wycena jednostki OFE, ale przy odbiciu na rynku akcji to naturalne.
 
Ankietowani błędnie wskazali natomiast kierunek akcji KGHM, który od początku roku zarobić dał najwięcej z rankingu, bo o ponad 230 proc. (kurs wzrósł z 30,5 zł do ponad 100 obecnie). Niedocenione zostały też spółki z portfela Romana Karkosika oraz kurs kontraktów na czarne złoto (cena ropy podskoczyła bowiem z 49,6 do 74 USD za baryłkę).
 
Chociaż większość ze stawianych prognoz nie myliła się odnośnie przyszłości, trzeba przyznać, że ogół prognoz nie wypadł najlepiej. Spytaliśmy przecież jedynie o kierunek (a nie o przybliżoną wartość). Można więc wnioskować, że w dzisiejszych czasach coraz trudniejsze staje się przewidywanie, a cykle koniunkturalne zostały mocno zaburzone. Ciężko przewidzieć bowiem takie wydarzenia jak działania rządów, kataklizmy czy np. niewypłacalność kolejnych światowych instytucji (patrz Dubai World), które zatrzęsły światowym rynkiem.

Być może hasło: „gdy prognozujesz podaj albo wartość albo datę, a nigdy obie wartości jednocześnie” stanie się bardziej aktualne?

* Zmiana średniej ceny metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym w największych polskich miastach od stycznia do listopada na podstawie raportu wykonanego przez Szybko.pl i Expander.

Jeśli nadal wierzysz w prognozy, zapraszamy już we wtorek na pb.pl – podamy listę „15 Top&Down” na 2010 r.