Premier Republiki Czeskiej Jirzi Paroubek wystąpił z propozycją zakupu norweskiego gazu przez jego kraj; eksportem gazu do Czech zainteresowana jest także Norwegia, ale na razie nie jest w stanie zwiększyć dostaw zagranicznych tego paliwa - poinformowała w czwartek agencja NTB.
W środę Paroubek przebywał z jednodniową oficjalną wizytą w Oslo. Głównym punktem wizyty, obok spotkań w Stortingu - norweskim parlamencie, były rozmowy polityczne z premierem Norwegii Jensem Stoltenbergiem.
Jak poinformowała norweska agencja NTB, w trakcie tych rozmów czeski gość wystąpił z propozycją zakupu norweskiego gazu przez jego kraj. Potwierdził to premier Stoltenberg.
"My również jesteśmy zainteresowani eksportem gazu do Czech, ale w obecnej sytuacji nie dysponujemy już taką jego ilością, by zwiększyć dostawy zagraniczne. Gdy będzie to możliwe, na pewno powiększymy nasz eksport" - powiedział dziennikarzom Stoltenberg.
Norweskie media podkreślają w czwartek, że obaj premierzy zwrócili szczególną uwagę na znaczenie dla Czech i innych państw europejskich dywersyfikacji dostaw gazu i uniezależnienia się od jedynego monopolisty, w tym wypadku - Rosji.
Norwegia - największy w Europie Zachodniej producent gazu ziemnego - dostarcza rurociągiem gaz do Niemiec, Francji, Belgii i Wielkiej Brytanii. Według danych norweskiego Ministerstwa Ropy i Energetyki, norweskim gazociągiem przesyłane jest do Europy około 270 mln metrów sześciennych gazu dziennie.
Michał Haykowski