W drugim kwartale gospodarkę południowego sąsiada Polski napędzały głównie rosnące wydatki gospodarstw domowych i eksport, które skompensowały spadek inwestycji. PKB Czech wzrósł w minionym kwartale o 2,5 proc. w skali roku, wynika z tzw. szybkiego odczytu urzędu statystycznego. Ekonomiści oczekiwali 2,3 proc. zwyżki. W pierwszym kwartale PKB rósł o 3 proc.
Niezłe wyniki gospodarki wspierają plan banku centralnego, który chce zrezygnować w połowie przyszłego roku ze stymulacji pieniężnej, polegającej na blokowaniu aprecjacji korony. Od 2013 roku Narodowy Bank Czeski pilnuje, aby za euro nie płacno mniej niż ok. 27 CZK. Zapobiega w ten sposób deflacji i powoduje wyższą konkurencyjność eksportu oraz lepszą sytuację na rynku pracy.