Czerwony poniedziałek

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2012-10-09 00:00

Bardzo słabo zaczął się dla inwestorów nowy tydzień na największych zachodnioeuropejskich giełdach.

Indeksy od rana traciły na wartości, zniżkując najmocniej od miesiąca. Podaż wspierana była przeceną na dalekowschodnich parkietach i zniżkami w USA.

Znaczące pogorszenie nastrojów to w głównej mierze efekt obniżenia prognozy wzrostu dla wschodniej Azji przez Bank Światowy oraz obaw związanych ze spotkaniem ministrów finansów strefy euro dotyczącym kryzysu zadłużeniowego. Powodów do optymizmu nie dały też dane z Niemiec. Spadek sierpniowej produkcji przemysłowej okazał się niższy, niż oczekiwali analitycy, ale tylko nieznacznie i potwierdził negatywne trendy.

Uwagę inwestorów przykuwać będą w najbliższym czasie sprawozdania finansowe spółek. We wtorek za oceanem sezon raportów w średniej Dow Jones otworzy gigant aluminiowy Alcoa. Niestety prognozy analityków nie są optymistyczne. Zakładają, że zysk netto spółek indeksu S&P500obniży się średnio o 1,7 proc. Wśród notowanych w Europie firm szczególnie złe wspomnienia o poniedziałku mieli posiadacze akcji Cookson Group. Kurs największego na świecie producenta ceramiki dla hutnictwa spadał o ponad 14 proc., po tym jak ostrzegł, że wyniki za bieżący rok będą gorsze od oczekiwań analityków. To największa przecena od maja 2009 r.