W związku z licznymi zapytaniami ze strony inwestorów i internautów Andrzej Głowacki Prezes Zarządu DGA i główny akcjonariusz DGA komentuje ostatnie minimum akcji Spółki 2,05 zł:
„Z zachowania kursu spółki można by wywnioskować, że spółka „zwija” interes i jest prawie bankrutem. Kapitalizacja spółki wynosi tylko 18,5 mln zł.
Tak rynek wycenia akcje DGA i trudno dyskutować z tym poziomem. Wielu
inwestorów analizując wyniki Spółki, a przede wszystkim jej bilans wyrażają
zdziwienie poziomem kursu DGA.
Nic nie uzasadnia tak znacznego spadku kursu
spółki. Fundamentalnie spółka jest zdrowa. Mało jest na GPW spółek o tak mocnych
fundamentach. Spółka nie posiada zadłużenia i ma ok. 10 mln zł gotówki na
inwestycje. Kapitały własne na 31 marca br. wynosiły 24,9 mln zł. A w przypadku
wygrania procesu sądowego z Agencją Rozwoju Przemysłu dodatkowo może zostać
zasilona ponad 4 mln zł. DGA na bieżąco realizuje projekty doradcze i poszukuje
ciekawych podmiotów do przejęcia, które wygenerować mogą wysoką stopę zwrotu z
inwestycji. Spółka kończy proces restrukturyzacji, który przynosi efekty – z
kwartału na kwartał maleją koszty ogólnego zarządu i sprzedaży. Pełny efekt
będzie widoczny w 2012r.
Zarząd DGA S.A. nie zamierza na obecnym etapie dokonywać skupu akcji własnych, aby „bronić” kursu akcji DGA. Środki finansowe są przeznaczone na nowe inwestycje kapitałowe, które są obecnie najważniejsze dla spółki. Proces inwestycyjny jest procesem złożonym i rozciągniętym w czasie. Efekty inwestycji kapitałowych widoczne są po dłuższym okresie czasu. Nie mniej jednak Zarząd podjął kierunkowe decyzje o upublicznieniu niektórych spółek z Grupy Kapitałowej DGA (Ad Akta, DGA Fast Deal), tak aby uzyskać środki na inwestycje oraz posiadać ich aktualną wycenę rynkową. Jako Prezes Zarządu uważam, że efekty realizowanych projektów doradczych oraz inwestycji kapitałowych (obecnych i przyszłych) spowodują, że w końcu inwestorzy zauważą skrajne niedowartościowanie akcji DGA, co pozwoli w sposób trwały na zahamowanie trendu spadkowego i wejście na wieloletnią ścieżkę wzrostu. Czekamy na wyniki finansowe za I półrocze 2011 r. Spokojnie i z optymizmem patrzę w przyszłość.”