Dach w zasięgu każdej ręki
aktualizacja: 21-12-2022, 15:24


Rozmowa z Tomaszem Flisem, prezesem zarządu firmy Onduline Polska.

Onduline Polska to polska marka doskonale rozpoznawalna za granicą, wasze płyty pokrywają dachy budynków połowy Europy.
To prawda. Jesteśmy dumni z tego, że choć fabryka Onduline zlokalizowana jest w Mieleckiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i cała produkcja odbywa się w Polsce, nasza działalność jest doskonale widoczna poza granicami kraju. Eksportujemy na kilkanaście rynków Unii Europejskiej m. in. do Niemiec, Francji, Włoch, Skandynawii, krajów Europy Środkowo – Wschodniej i na Wyspy Brytyjskie. Są to rynki bardzo wymagające, oczekujące najwyższej jakości produktu i najlepszego serwisu. My jesteśmy w stanie to dostarczyć, dlatego jesteśmy wiarygodnym partnerem dla wszystkich podmiotów, zarówno w Polsce jak i za granicą. Współpracujemy z największymi sieciami handlowymi specjalizującymi się w sprzedaży materiałów budowlanych na naszym rynku, takimi jak Castorama, Leroy Merlin, Bricomarche, PSB - Polskie Składy Budowlane, Sieć Budowlani oraz poza granicami kraju m.in. OBI, Hornbah i Bauhaus. Od 1991 r. firma rokrocznie zwiększa sprzedaż, aby dziś zajmować pozycję światowego lidera na rynku lekkich pokryć bitumicznych.
Co pozwala Onduline utrzymywać dominującą pozycję w branży?
Celem Onduline jest dostarczenie towaru w najlepszej jakości, w najlepszy możliwy pod względem logistycznym sposób. Priorytetem jest dla nas doskonała obsługa klienta, terminowość dostaw oraz wspólne z naszymi partnerami promowanie produktów dla użytkownika końcowego. Wydaje mi się, że jesteśmy w tym naprawdę dobrzy - to co obiecujemy, to dostarczamy.
Produkujemy pokrycia dachowe różnego przeznaczenia, w kilkunastu kolorach, w zależności od preferencji rynku docelowego, wyróżniające się estetycznym wyglądem. Chociaż są to wyroby do zastosowań specjalistycznych, to każda osoba o smykałce do majsterkowania jest w stanie je samodzielnie zamontować, wykorzystując narzędzia, które posiada na co dzień w domu. To właśnie łatwość użycia jest największą przewagą konkurencyjną naszych produktów. Nasze płyty są lekkie, proste w montażu i wygodne do transportu.
Fabryka w Mielcu może pochwalić się najnowocześniejszym parkiem maszynowym w Europie. Mocno inwestujemy w rozwój technologiczny firmy, zarówno w rozbudowę istniejących zdolności produkcyjnych, jak i w nowe maszyny. Jednocześnie szukamy innowacji od strony usprawnienia procesu produkcyjnego. Dążymy do robotyzacji i automatyzacji tych obszarów produkcji, w których jest ona możliwa, aby ulepszyć działanie zakładu i odciążyć pracowników w wykonywaniu ciężkich i monotonnych czynności. Ogromną wagę przykładamy też do wpływu naszych procesów na środowisko naturalne.
To chyba niełatwe? Z jednej strony duży zakład produkcyjny, który chce się rozwijać, z drugiej coraz bardziej postępujące zmiany klimatu, jak to pogodzić?
Troska o przyszłość naszej planety to dla nas priorytet. Aktywnie podejmujemy działania mające na celu zmniejszenie oddziaływania zakładu oraz produktów Onduline na środowisko. W naszym procesie produkcyjnym wykorzystujemy bardzo dużo materiałów pochodzących z recyclingu. Staramy się w miarę możliwości wykorzystywać surowce ponownie i unikać wyrzucania ich na śmietnik. Nasze produkty charakteryzują się bardzo niskim śladem węglowym. Dokładnie monitorujemy pod tym kątem proces zarówno po naszej stronie, jak i po stronie dostawców komponentów i surowców. Wspieramy także rozwój naszych pracowników w zakresie świadomości ekologicznej i dbania o klimat, poprzez organizowanie szkoleń i warsztatów w tym zakresie.
Jesteśmy w trakcie planowania w jaki sposób firma może zacząć wykorzystywać odnawialne źródła energii.
Kryzys klimatyczny to jedno z czym mierzą się przedsiębiorstwa, ale większy wpływ na ich dzisiejsze funkcjonowanie ma obecna sytuacja geopolityczna. W jaki sposób wpływa ona na działalność Onduline?
Tak jak każda firma odczuwamy trudności związane z wojną w Ukrainie i aktualną sytuacją gospodarczą. Ponieważ w procesie produkcyjnym wykorzystujemy zarówno energię elektryczną jak i gaz, a także komponenty produkowane poza granicami Polski, borykamy się przede wszystkim z dużymi kosztami energii, materiałów i utrzymaniem ciągłości łańcuchów dostaw. Przez ostatnie pół roku podejmowaliśmy wiele działań, które mają ułatwić nam pracę w tym zmieniającym się środowisku. Wprowadziliśmy szereg strategii pozwalających nam błyskawicznie reagować na szybkie zmiany rynkowe, podpisujemy umowy długoterminowe, korzystamy z usług lokalnych dostawców i stawiamy na elastyczne rozwiązania. Widzimy osłabienie na rynku, jednak sytuacja Onduline Polska jest na razie stabilna i nie przewidujemy redukcji w żadnym zakresie.
© ℗