Notowania ropy były zmienne. Popyt pojawił się po tym jak cena baryłki spadła w środę najniżej od dwóch tygodni. Wśród czynników, które wpływały na kurs surowca wskazywano zamykanie tzw. krótkich pozycji na ropie po tym jak prezydent Rosji Władimir Putin i saudyjski książę koronny Mohammed bin Salman ogłosili komunikat podkreślający „wagę kontynuacji bliskiej koordynacji w OPEC+”. Morgan Stanley tymczasem obniżył prognozę ceny ropy w pierwszym kwartale przyszłego roku z 77,50 USD do 72,00 USD.
Na ICE Futures Europe ropa Brent ze styczniowych kontraktów drożała na zamknięciu sesji o 0,5 proc. do 72,28 USD. Wcześniej jej kurs spadał nawet do 70,72 USD. Na NYMEX cena baryłki ropy WTI z grudniowych kontraktów rosła o 0,5 proc. do 68,43 USD. Oba gatunki ropy notują 3-4 proc. spadek kursu w tym roku.