- Kiedy Sejm przegłosuje nowe regulacje dotyczące odpraw dla menedżerów spółek skarbu państwa i samorządowych?
- Będziemy procedować w normalnym trybie. Na pewno będziemy chcieli zdążyć w tym roku.

- Nie obawia się pani, że regulacje spowodują, że trudniej będzie znaleźć właściwe osoby do zarządów?
- Przede wszystkim nie ma ludzi niezastąpionych. Gdyby tacy byli, nie było bankructw. Jest też ogromna grupa osób młodych, zdolnych i wykształconych, które dzisiaj podejmują pracę poza granicami Polski. Chcemy dać im szansę pracy w kraju. Nie obawiam się więc takiego ryzyka. Ponadto istnieje bardzo duże zapotrzebowanie społeczne na tego rodzaju projekty. To dla nas bardzo ważne — chcemy słuchać społeczeństwa. Zdajemy sobie sprawę z ogromnych różnic w dochodach. Nie chcemy tylko mówić o ich wyrównywaniu, ale chcemy podejmować konkretne decyzje. Stąd nasz projekt. Stoją za nim względy społeczne, jak i ekonomiczne. Nie możemy pozwolić na wyprowadzanie pieniędzy ze spółek skarbu państwa.
- Czy nowe przepisy obejmą również obecnych menedżerów?
- Za wcześnie na definitywne odpowiedzi na takie pytania. Będziemy pracować nad projektem w Sejmie, komisjach.
Rozmawiał Marcin Goralewski – obserwuj autora na Tweeterze.