Dane nie pomogły indeksom

Marek Druś
opublikowano: 2004-12-01 00:00

Najnowsze dane makro w USA oraz prognozy OECD wywołały we wtorek zamieszanie na zagranicznych rynkach akcji. Pod koniec notowań na europejskich parkietach dominowały spadki kursów. Znów osłabł dolar. Jego kurs wobec euro spadł pod koniec dnia do nowego historycznego minimum.

Wiadomość o wyższym niż oczekiwano wzroście gospodarczym w Stanach Zjednoczonych w trzecim kwartale nie zdołała pomóc rynkom. Choć ceny akcji w Europie poszły w pierwszej chwili w górę, dość szybko rynki ostudziła wiadomość o nieoczekiwanym spadku listopadowego wskaźnika zaufania amerykańskich konsumentów. Optymizm inwestorów hamowała także wcześniejsza wiadomość o obniżeniu przez OECD prognoz przyszłorocznego wzrostu gospodarczego w Europie i USA. Ma go wyhamować droga ropa. Kurs surowca pokonał we wtorek po południu poziom 50 USD za baryłkę.

Na giełdzie w Londynie wyraźnie spadła cena akcji Compass Group. Największa na świecie firma cateringowa rozczarowała słabym wynikiem roku rozrachunkowego. W dół poszedł kurs Bulgari. Przecena papierów włoskiego producenta wyrobów jubilerskich to skutek pogłosek o pozbyciu się przez dwóch akcjonariuszy, m.in. CSFB, 2 proc. jego papierów. Wyraźnie zdrożały akcje Pinault Printemps Redoute, który sprzedaje 74 proc. akcji spółki Rexel za 1,9 mld EUR.

Na giełdach w USA nie poprawiła nastrojów wiadomość o wyższym niż oczekiwano wzroście wskaźnika aktywności przemysłu w regionie Chicago. Inwestorzy sprzedawali akcje koncernów motoryzacyjnych przed danymi o listopadowej sprzedaży aut. W dół poszły kursy m.in. General Motors i Forda.