Dane zza Atlantyku popsuły nastroje

Marek Druś
opublikowano: 2002-06-14 00:00

Spadkowe otwarcie na giełdach w USA i przecena akcji banków popsuły dobre nastroje, które panowały na europejskich giełdach w pierwszej fazie czwartkowych notowań.

Kiepskie rozpoczęcie notowań na giełdach w USA wiązało się z informacją o największym od sześciu miesięcy spadku sprzedaży detalicznej w maju. Nastrojów w Europie nie poprawiło również podniesienie w czwartek przez Europejski Bank Centralny prognozy tegorocznej inflacji w krajach strefy euro. Analitycy sądzą, że zwiększa to prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych.

Sprzedawano akcje banków, m.in. brytyjskiego HSBC Holdings i szwajcarskiego UBS. Taniały również papiery spółek branży naftowej, BP i Total Fina Elf.

Popytem cieszyły się natomiast przecenione ostatnio zdecydowanie akcje spółek farmaceutycznych, m.in. Glaxo Smith Kline, którego kurs spadł na początku czerwca do poziomu sprzed 4,5 lat. Rosła również cena papierów Astra Zeneca, które na środowej sesji były najtańsze od dwóch lat.