Rocznik 1973, wrocławianin, silnie osadzony w środowisku swojego miasta. We Wrocławiu skończył studia, tam pracował w reklamie, tam też rozpoczął działalność polityczną. Był m.in. wiceprezydentem tego miasta, a potem — jako poseł — wszedł do rządu Prawa i Sprawiedliwości i został wiceministrem skarbu. Od 2014 r. jest eurodeputowanym. Wrocławskie kręgi biznesowe mają o nim doskonałą opinię.

— Dawida Jackiewicza znam i cenię. Jest bardzo merytoryczny i ma ogromne doświadczenie jeśli chodzi o sprawy skarbu państwa. To dobry wybór — komentuje Jacek Levernes, znany menedżer, do niedawna członek zarządu Hewlett-Packard Europe i wiceprezes Global Business Services HP Europa, Bliski Wschód i Afryka.
Jak wielu polityków z Wrocławia, szczególnym zainteresowaniem obdarza państwową spółkę miedziową KGHM, z centralą w pobliskim Lubinie. Wypowiadał się m.in. w sprawie zniesienia podatku miedziowego, a także w sprawie zatrudniania w koncernie krewnych i znajomych polityków PO. Zadaniem Dawida Jackiewicza ma być „wygaszenie”ministerstwa skarbu.