Koszyk walut środkowoeuropejskich powinien umacniać się wobec wybranych walut dalekowschodnich, zapowiada Gautam Kalani, strateg Deutsche Banku.
Specjalista w nocie do klientów zalecił kupno węgierskiego forinta, polskiego złotego i rumuńskiego leja za waluty krajów azjatyckich charakteryzujących się niskimi stopami procentowymi. To znak poprawiającej się atmosfery wokół polskiej waluty, bo jeszcze niedawno globalne instytucje częściej radziły kupować waluty regionu, ale kosztem... złotego.
Zdaniem Gautama Kalaniego waluty środkowoeuropejskie, w tym złoty, będą umacniać się wobec środków płatniczych z Dalekiego Wschodu: koreańskiego wona oraz dolara tajwańskiego i singapurskiego. Wszystko dzięki korzystnym dla krajów naszego regionu tendencjom w dynamice wzrostu gospodarczego, atrakcyjnym wycenom, sprzyjającym różnicom w polityce pieniężnej i stadium procesu delewarowania, a także mniejszym zagrożeniom dla stabilności makroekonomicznej w Europie Środkowej w porównaniu z Dalekim Wschodem.
— Skala wpływu spowolnienia w Chinach i słabości juana na obie grupy gospodarek jest bardzo różna. Dostosowanie kursów walutowych do zmieniających się fundamentów rozpoczęło się i proces ten będzie jeszcze trwał — napisał Gautam Kalani. © Ⓟ
Podpis: Marek Wierciszewski, Bloomberg
