W III kw. 2011 r. najwięcej nowych inwestycji, jak i największa liczba nowych mieszkań weszła do sprzedaży w stolicy. Największa liczba nowych osiedli powstaje na terenie Mokotowa, Pragi Południe oraz Białołęki. Zaufania deweloperów nie może odzyskać Wilanów, gdzie od lipca do września nie rozpoczęto sprzedaży żadnego osiedla.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy w Gdańsku na rynek trafiło więcej nowych projektów, niż we Wrocławiu i Krakowie, jednak to w tych ostatnich dwóch miastach liczba sprzedawanych w nich mieszkań jest większa. Na końcu zestawienia znajduje się Łódź, która zostaje w tyle zarówno, jeśli chodzi o liczbę nowych inwestycji, jak i sumę oferowanych przez nie lokali mieszkalnych.
W okresie od lipca do września w każdym z rozpatrywanych miast, za wyjątkiem Gdańska zmniejszyła się liczba nowych projektów trafiających na rynek. Zdecydowanie największy spadek odnotowano w Krakowie, gdzie w I i II kw. rozpoczęto sprzedaż odpowiednio w 34 i 37 inwestycjach, natomiast w III kw. już tylko w 13. Czy oznacza to, że mamy do czynienia z początkiem okresu mniejszej aktywności deweloperów na rynku pierwotnym?
Po pierwsze należy zaznaczyć, że liczba inwestycji nie musi zawsze przekładać się na wielkość oferty mieszkaniowej. Projekty deweloperskie mogą się bardzo różnić, także wielkością poczynając na tych złożonych z zaledwie kilku lokali, a kończąc na wielkich osiedlach składających się nawet z kilkuset mieszkań. Warto jednak dodać, że w głównych miastach już teraz znajduje się więcej nowych mieszkań, niż na szczycie boomu z przełomu 2007 i 2008 r. Deweloperzy mają świadomość, że znalezienie chętnych na tak dużą ofertę zajmie trochę czasu. Ten fakt oraz możliwość wystąpienia drugiej fali kryzysu nakazuje więc większą ostrożność. Można zakładać, że przynajmniej część firm deweloperskich wstrzyma lub przesunie w czasie rozpoczęcia nowych przedsięwzięć, obserwując wyniki sprzedaży aktualnych projektów. Możliwa jest również większa skłonność do etapowania inwestycji.
Z drugiej jednak strony trzeba wspomnieć o tzw. ustawie deweloperskiej nakładającej na przedstawicieli branży dodatkowe obowiązki, która obecnie czeka na podpis prezydenta. Nowe przepisy obejmą te projekty, których sprzedaż rozpocznie się po 6 miesiącach od dnia ich ogłoszenia. Choć ten termin wydaje się odległy, to można się spodziewać, że deweloperzy będą chcieli do tego czasu umieścić na rynku większą liczbę inwestycji.