Deweloperzy jako pośrednicy

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2014-10-21 00:00

Kredyty Deweloperzy już nie pożyczają klientom na zakup mieszkania. Wsparcie przyjęło inną formę

Jeszcze do niedawna niektórzy deweloperzy oferowali klientom kredyty na zakup nieruchomości. W praktyce wyglądało to tak, że nie wymagali całej należności za mieszkanie z góry, ale zgadzali się na jej spłatę w ratach przez przynajmniej kilka lat. Dziś takie sytuacje już się nie zdarzają.

SZYBCIEJ I ŁATWIEJ:
SZYBCIEJ I ŁATWIEJ:
Z pomocy doradców korzysta od 25 proc. do ponad 40 proc. klientów firmy. To wygodne rozwiązanie. Często osoby, które decydują się na własną rękę uzyskać finansowanie, później żałują swojej decyzji, szczególnie kiedy muszą kilka razy uzupełniać brakującą dokumentację — mówi Ewa Przeździecka z firmy Unidevelopment.
[FOT. ARC]

— Z punktu widzenia klienta było to finansowanie droższe niż w bankach, bo sam deweloper, korzystając z kredytu na budowę, musi liczyć się ze znacznie wyższym oprocentowaniem niż nabywca mieszkania. Z drugiej jednak strony z tego rozwiązania mogła skorzystać osoba, która dla banku nie jest wiarygodnym klientem, a więc posiada nieregularne dochody albo ma np. za krótki staż pracy na podstawie umowy o dzieło — tłumaczy Bartosz Turek, kierownik działu analiz Lion’s Banku.

Krótsza droga

Deweloperzy nadal pomagają jednak klientom sfinansować nieruchomość. Zmieniła się jedynie forma wsparcia.

— W biurach sprzedaży wielu deweloperów można skorzystać z usług doradców finansowych, którzy oferują kredyty mniejszej lub większej liczby banków. Innym sposobem pomocy jest współpraca z firmą działającą na rynku pośrednictwa finansowego. Nabywcy mogą otrzymać lepszą ofertę niż standardowa, tj. niższą marżę, niższą prowizję za udzielenie kredytu bądź jej całkowity brak, a poza tym szybsze rozpatrzenie wniosku. Minusem jest to, że doradcy finansowi w biurze sprzedaży dewelopera nie zawsze mają do zaoferowania produkty wszystkich banków — mówi Bartosz Turek.

Deweloperzy podpisują umowy także bezpośrednio z bankami. Jak tłumaczy Marcin Krasoń, analityk Home Brokera, także i w tym przypadku analiza sytuacji kredytowej klienta przebiega szybciej.

— Należy jednak pamiętać, że również liczba banków, współpracujących z deweloperem jest ograniczona — niewykluczone więc, że gdzieś indziej znajdziemy lepszą ofertę pod względem cenowym. Może też zdarzyć się tak, że kredyt uzyskany za pośrednictwem dewelopera będzie i tani, i szybki — dodaje Marcin Krasoń.

Usprawnić proces

Unidevelopment współpracuje z firmą FinaMax, której doradcy finansowi opiekująsię klientami dewelopera, od momentu rozpoznania jego potrzeb, poprzez przygotowanie ofert i aplikacji kredytowych, negocjacje warunków, podpisanie umowy, aż po uruchomienie kredytu. Z pomocy doradców korzysta od 25 proc. do ponad 40 proc. klientów firmy.

— To wygodne rozwiązanie. Często klienci, którzy decydują się na własną rękę uzyskać finansowanie, później żałują swojej decyzji, zwłaszcza, gdy muszą kilka razy uzupełniać brakującą dokumentację — mówi Ewa Przeździecka , dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Unidevelopment. Umowy z pośrednikami finansowymi ma również Atal.

— Jeżeli klient zdecyduje się skorzystać z tej oferty, otrzyma od nas dodatkową promocję, która polega na tym, że zwrócimy mu około 0,75 proc. wartości kredytu. Zależnie od miasta procent ten jest różny — wyjaśnia Ewelina Juroszek, dyrektor ds. sprzedaży mieszkań Atal. Także Dolcan przygotował dodatkowe korzyści dla klientów, którzy kupią mieszkanie na kredyt, zaciągnięty przy pomocy doradcy finansowego z biura sprzedaży dewelopera.

— Oferujemy im zwrot kosztów notarialnych i wyceny nieruchomości, ubezpieczenie na życie oraz bon na wykończenie mieszkania o wartości nawet 10 tys. zł. Pakiet ten cieszy się bardzo dużą popularnością — klienci nie tylko oszczędzają czas i mają zapewnioną wygodę związaną z powierzeniem formalności kredytowychdrugiej stronie, ale także zyskują realne oszczędności — zapewnia Krystian Łukasiewicz, dyrektor działu kredytowego Dolcan.

Na współpracę z bankami zdecydował się z kolei Atlas Estates. Jak zapewnia Michał Witkowski, dyrektor sprzedaży i marketingu tej firmy, główną korzyścią dla klientów jest szybki proces weryfikacji kredytowej i minimalizacja formalności, poza tym większe prawdopodobieństwo skutecznego i terminowego spełnienia wszelkich wymagań związanych z weryfikacją zdolności kredytowej.

— Jeśli chodzi o warunki samego kredytu hipotecznego, specjalną ofertę może zaproponować bank, który finansuje budowę osiedla. Dzieje się tak, ponieważ podczas weryfikacji projektu inwestycyjnego sprawdza on poprawność jego założeń biznesowych, a także pozycję finansową dewelopera. Jeśli decyzja o udzieleniu kredytu przebiegła pomyślnie, bank ma większą pewność, że finansowane budynki rzeczywiście zostaną wzniesione, a lokale trafią do swoich właścicieli. Niższe ryzyko niespłacenia kredytu hipotecznego sprawia więc, że bank jest gotowy zaoferować lepsze warunki cenowe, np. niższą marżę, lub nieco obniżyć kryteria weryfikacji kredytowej klienta — mówi Michał Witkowski.

Wsparcie w dopełnieniu formalności prawnych i finansowych związanych z zakupem mieszkania oferuje także wiele innych spółek, wśród nich FB Antczak, Robyg, Ronson oraz Inpro.