Według JLL przedstawiciele branży nieruchomości pracują z biura średnio trzy dni w tygodniu. To najwięcej spośród wszystkich sektorów.
- Może być to po części związane z faktem, że deweloperzy mieszkaniowi w ostatnim okresie cieszą się zwiększonym zainteresowaniem swoją ofertą. Obsługa nieruchomości wiąże się również z koniecznością fizycznej obecności, ze spotkaniami z klientami i prezentowaniem oferty lokali na miejscu – mówi Jakub Zieliński, szef działu strategii miejsca pracy i zarządzania zmianą w JLL.
Najbardziej przywiązani do modelu home office są pracownicy centrów usług wspólnych. Co ciekawe, przed pandemią była to jedna z grup najczęściej pracujących z biura. Jej przedstawiciele spędzali w nim średnio 4,5 dnia w tygodniu. COVID-19 całkowicie zmienił tę tendencję.
- Dziś pracownicy centrów usług pracują w biurze średnio jeden dzień w tygodniu. Wynika to przede wszystkim ze specyfiki branży nowoczesnych usług - zdecydowana część polskich pracowników działa w ramach zespołów rozproszonych, współpracując z zespołami ulokowanymi poza Polską. W przypadku tych pracowników interakcje odbywały się - i nadal odbywają – głównie za pośrednictwem nowoczesnych technologii - mówi Jakub Zieliński.
Nieco częściej do biura przychodzą bankowcy i finansiści - średnio 1,5 dnia w tygodniu oraz pracownicy firm technologicznych - 1,7 dnia w tygodniu.
Eksperci firmy Cushman & Wakefield (C&W) sprawdzili, jakie korzyści w pracy z biura widzą obecnie pracownicy. Najwięcej, bo aż 65 proc. badanych, odpowiedziało, że jest to miejsce sprzyjające nawiązywaniu relacji międzyludzkich, ale też koncentracji.
Aby zachęcić pracowników do powrotów, firmy na potęgę modernizują biura. Z raportu C&W wynika, że wykończenie powierzchni w średnim standardzie w Warszawie to koszt rzędu 1,25 tys. EUR za 1 m kw. Podobnie jest w Pradze czy Budapeszcie, a dwa razy więcej w Londynie czy Hamburgu.
