Z sondy przeprowadzonej przez serwis Dompress.pl wynika, że większość deweloperów planuje w tym roku oddać tyle samo lub więcej mieszkań niż w 2016 r., jakby na złość trzem dużym przeszkodom, które mogą zahamować koniunkturę.
Zgodnie optymistyczni
— Czynnikami kształtującymi rynek w 2017 r. będą podwyższenie wkładu własnego do kredytu na mieszkanie do 20 proc. od stycznia 2017 r. i wyhamowanie programu MdM po drugim kwartale — uważa Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Ronson Development.
Trzecim kłopotem będzie zaostrzenie polityki kredytowej banków. Nawet najczarniejsze przewidywania tąpnięć na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych nie gaszą jednak zapału budowlanego. Deweloperzy, nieważne więksi czy mniejsi, polscy czy przybyli z zagranicy,lokalni czy globalni, zapytani o plany na 2017 r., podają duże liczby.
— Na 2017 r. zaplanowaliśmy 10 projektów, które rozszerzą ofertę firmy o 1,5 tys. lokali — zapowiada Wioletta Kleniewska, dyrektor marketingu i sprzedaży w Polnordzie. Murapol, który od dwóch lat wprowadza do sprzedaży około 2 tys. mieszkań rocznie, na ten rok planuje taki sam wynik. I tak jest w przypadku wielu firm. Niektóre przewidują nawet wzrosty.
— W 2016 r. wprowadziliśmy na rynek 400 mieszkań. Rok wcześniej do naszej oferty trafiło około 500 lokali i zakładamy, że podobna liczba wejdzie także w 2017 r. — mówi Adrian Potoczek, dyrektor sprzedaży w Wawel Service. Niektórzy deklarują równie dobre wyniki, ale zastrzegają, że nie wszystko może pójść zgodnie z planem.
— W 2016 r. do oferty weszło 2,5 tys. mieszkań w 11 miejscach. W porównaniu z 1755 lokalami, które trafiły na rynek w 2015 r., oznacza to około 42-procentowy wzrost. W 2017 r. planujemy wprowadzić do sprzedaży około 2 tys. mieszkań. Większość planowanych inwestycji to projekty z pozwoleniem na budowę, co ogranicza ryzyko przesunięcia terminów z powodu procedur administracyjnych — informuje Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp. Podsumowując: bardziej lub mnie ostrożne, ale na pewno nie pesymistyczne — takie są wypowiedzi deweloperów dotyczące 2017 r.
— W 2016 r. rozpoczęliśmy sprzedaż 124 mieszkań w drugim etapie Aura Gdańsk, a także uruchomiliśmy rezerwacje lokali z trzeciego etapu (50 mieszkań). W 2017 r. planujemy uruchomienie drugiego etapu Aura Sky, w którym zaprojektowano 215 lokali. Trudno nam jednak oszacować liczbę mieszkań, jaką wprowadzimy do sprzedaży przez cały rok. Firma jest w trakcie zakupu pięciu działek w Warszawie. Przed nami czas bardzo dynamicznego rozwoju — przewiduje Yael Rothschild, prokurent Mill- Yon Gdańsk.
Apetyt tylko rośnie
Bouygues Immobilier, jeden z największych deweloperów z Francji, działający w Polsce od 2001 r., w zakończonym roku sprzedał w Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu 1,1 tys. lokali, a więc rekordowądla siebie liczę. Plany na nowy rok ma jeszcze ambitniejsze.
— W 2017 r. chcemy wprowadzić do sprzedaży w Warszawie ponad 1,3 tys. mieszkań, a we Wrocławiu prawie 200 — mówi Bruno Le Corre, dyrektor generalny Bouygues Immobilier Polska. Oznacza to, że firma obstawia kolejny rok rekordów w mieszkaniówce. Nie do końca zgadza się to z prognozami. Wygląda jednak na to, że zagraniczny deweloper spogląda na polski rynek z nieco innej perspektywy.
— W Polsce toczy się zacięta rywalizacja o lokalizacje, więc podaż pozostanie nadal dosyć wysoka, przynajmniej tak długo, jak utrzyma się zapotrzebowanie. Na tysiąc mieszkańców przypadają w Polsce 363 mieszkania, podczas gdy średnia dla krajów Unii Europejskiej to 435 lokali. Te liczby pokazują skalę deficytu, a jednocześnie potencjał polskiego rynku. Dodam przy tym, że obecna koniunktura sprzyja konsolidacji polskiego rynku, który nadal jest dość mocno rozdrobniony — komentuje Bruno Le Corre. © Ⓟ