Deweloperzy znów biją rekordy

Marta Sieliwierstow
opublikowano: 2016-04-12 22:00

Bardzo dobre wyniki sprzedaży mieszkań są dużym zaskoczeniem, nawet dla samych inwestorów.

Wyjątkowo udany zarówno pod względem sprzedaży, jak i wyników finansowych 2015 r. rozbudził u deweloperów nadzieje na dłuższą hossę. Jednak pojawiły się także obawy o przyszłość rynku. Szczególnie ze względu na wprowadzane zmiany — podatek bankowy i podwyższony do 15 proc. obowiązkowy wkład własny przy zaciąganiu kredytów hipotecznych — które mogły wpłynąć na zmniejszenie sprzedaży. Na pogorszenie nastrojów wpłynęło także ograniczenie dopłat z programu Mieszkanie dla Młodych. Jak pokazują wyniki większości spółek deweloperskich notowanych na GPW po pierwszym kwartale, na razie te obawy się nie spełniły.

Marek Wiśniewski

— Niskie stopy procentowe i dobra sytuacja na rynku pracy stanowiły bardzo mocne fundamenty popytu na mieszkania. Na tyle mocne, że wyższy minimalny wkład własny oraz wzrost marż kredytów hipotecznych nie miały istotnego wpływu na rynek mieszkaniowy — twierdzi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Większość deweloperów pochwaliła się w I kwartale sprzedażą od kilkunastu do kilkudziesięciu procent większąniż w tym samym okresie ubiegłego roku.

— Pod względem dynamiki wzrostu liderem była spółka Vantage Development (wzrost o 172 proc. r/r). Najwięcej, bo 727, umów sprzedaży podpisał Robyg. To o 36 proc. więcej niż przed rokiem, a jednocześnie rekordowy wynik kwartalny w historii polskiego sektora deweloperskiego — mówi Paweł Gosz, menedżer transakcji w domu maklerskim Michael/ Ström. Wysoką dynamiką może się również pochwalić Atal, który sprzedał 62 proc. mieszkań więcej niż w tym samym okresie 2015 r. i w trzy miesiące osiągnął prawie jedną trzecią całej ubiegłorocznej sprzedaży.

— Systematycznie zwiększamy sprzedaż. W tym roku dodatkowo rozpoczniemy sprzedaż w Poznaniu i Gdańsku — mówi Zbigniew Juroszek, prezes Atalu. Wysoką sprzedaż utrzymał ubiegłoroczny lider spółka Dom Development. Deweloper znalazł klientów na 615 lokali, czyli o 32 proc. więcej niż w I kwartale 2015 r.

— Podobnym wzrostem może pochwalić się Marvipol, aczkolwiek w tym przypadku mógł zadziałać tzw. efekt bazy — pierwsze trzy miesiące ubiegłego roku nie były dla spółki zbyt udane — dodaje Paweł Gosz.

Kilkuprocentowe spadki sprzedaży odnotowały: Polnord, JW Construction i LC Corp. Na kolejne miesiące deweloperzy ponownie patrzą z optymizmem. Większość zakłada utrzymanie tempa sprzedaży z minionego kwartału, a część zapowiada chęć pobicia ubiegłorocznych rekordów.