Sesja dla akcjonariuszy spółek z branży dóbr pierwszej potrzeby zaczęła się fatalnie. Akcje Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka, spadły o 12 proc., kurs Dino Polska osunął się o 9,5 proc., ,a Eurocashu o ponad 5 proc.
Biedronka, największa sieć handlowa na polskim rynku w drugim kwartale zanotowała spadek sprzedaży porównywalnej i wyraźny spadek rentowności. To w dużej mierze efekt cenowej rywalizacji z Lidlem. Co więcej, spółka zapowiedziała kontynuację "inwestowania w ceny" w drugim półroczu, co oznacza kontynuację wojny cenowej i utrzymanie presji na marże.