Sierpień upłynął Ryszardowi Krauzemu na sprzedaży akcji. Między 12 a 22 sierpnia pozbył się 15 mln akcji Petrolinvestu i 191 mln akcji Biotonu. Ze sprzedaży pakietu spółki poszukiwawczej otrzymał 4,63 mln zł, a farmaceutycznej nieco ponad 4,14 mln zł. Sprzedaż była wymuszona koniecznością „realizacji zobowiązań zaciągniętych wobec instytucji finansowych na podstawie umów zawartych w latach ubiegłych.” W obu przypadkach w komunikacie inwestor zapewniał, że „zbycie nie ma wpływu na jego decyzję o długoterminowym inwestowaniu w spółkę”. W piątek, specjalne oświadczenie wydał także Prokom Investments, wehikuł kontrolowany przez Ryszarda Krauzego, w którym podkreśla, że spółki traktuje „jako inwestycje o charakterze długoterminowym ze względu na ogromny potencjał obu spółek”.
Po transakcjach miliarder kontroluje już tylko 21,4 mln akcji Petrolinvestu (8,9 proc. kapitału) i 1,37 mld akcji Biotonu (16,4 proc.). Kursy obu spółek w ubiegłym tygodniu znalazły się na poziomach najniższych w historii. Prokom przekonuje, że niesłusznie.
„Wartość rynkowa Petrolinvestu nie odzwierciedla rzeczywistej wartości aktywów poszukiwawczo-wydobywczych tej spółki (...). Petrolinvest posiada w Kazachstanie koncesję OTG o perspektywicznych zasobach węglowodorów szacowanych przez niezależnego eksperta na 1,9 mld baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Spółka prowadzi zaawansowane rozmowy z potencjalnymi partnerami zainteresowanymi wspólną inwestycją na złożu OTG. Ponadto, Petrolinvest jest w trakcie sprzedaży udziałów w spółce Emba Yug Nieft w Kazachstanie. Wpływy z tej transakcji umożliwią zmniejszenie salda zadłużenia w stosunku do banków w Polsce o ok. 19 mln USD” — czytamy w komunikacie.
„Wycena giełdowa Biotonu całkowicie nie oddaje rzeczywistej wartości tej spółki jako jednego z nielicznych na świecie producentów insulin. W okresie ostatnich miesięcy Bioton zrestrukturyzował zadłużenie krótkoterminowe poprzez emisję trzyletnich obligacji zabezpieczonych o wartości ok. 79 mln PLN. Ponadto, spółka w okresie ostatnich kwartałów pokazała dobre wyniki finansowe wypracowując zysk na poziomie operacyjnym” — przekonuje Prokom.