DM BOŚ: WIG dojdzie do 58,2 tys. pkt.

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2015-06-29 15:38

Konsekwencje grexitu trudno oszacować, łatwiej przewidzieć skutki wygranej PiS i Pawła Kukiza w jesiennych wyborach - uważają analitycy DM BOŚ, którzy podtrzymują pozytywne nastawienie do rynku akcji.

Akumulowanie akcji na spadkach, dystrybucja po zwyżkach, a wyjście z rynku tylko wtedy, gdy mnożniki spółek wyższe o ponad 20 proc. niż pod koniec 2014 r. - takie podejście do inwestowania w 2015 r. podtrzymali analitycy Domu Maklerskiego BOŚ w śródrocznej aktualizacji strategii inwestycyjnej.

Eksperci szacują wartość WIG na koniec roku na 58,2 tys. pkt. Obecnie indeks znajduje się na poziomie 53 tys. pkt.

"Podtrzymujemy ocenę, że rozpoczęty w I kw. 2009 roku rynek sekularnego byka potrwa jeszcze długo. Prawdopodobne jest pojawienie się w tzw. międzyczasie rynku cyklicznego niedźwiedzia (możliwe, że jesteśmy już w jego trakcie – pragniemy zwrócić uwagę, że od ostatnich maksimów indeksy DAX i WIG spadły odpowiednio o 10,6 i 7,6 proc.), jednak powinno być to traktowane jako sposobność do akumulacji akcji (chyba że spadki zostaną spowodowane przez złowieszczego „czarnego łabędzia”), ponieważ gospodarki nie wyglądają na przegrzane, a wyceny rynków akcji (mimo że nie są „okazyjne”; w większości przypadków są umiarkowanie wyższe od historycznych średnich), naszym zdaniem, nie podpadają pod określenie „bańki cenowej" - uważają analitycy DM BOŚ.

Raport wydano jeszcze przed weekendowymi doniesieniami z Grecji, ale nie zabrakło w nim odniesienia także do tematu, który jest na tapecie od wielu miesięcy.

"Z jednej strony, ewentualna niewypłacalność Grecji nie powinna bezpośrednio „zarazić” innych krajów strefy (jak miało to miejsce w latach 2010-2012) – obecnie strefa euro ma znacznie silniejsze instytucje, lepsze „systemy przeciwpożarowe”, w wielu krajach eurolandu przeprowadzono reformy, wdrażany jest program luzowania ilościowego przez EBC, itp. Z drugiej strony, jeśli okaże się, że wyjście z eurostrefy jest możliwe, inwestorzy mogą stać się nieufni wobec całej koncepcji euro" - oceniają eksperci.

"Trudno nam przewidzieć średnio- i długoterminowe konsekwencje ewentualnego opuszczenia eurolandu przez Grecję dla strefy wspólnej waluty; jednak jeśli to się stanie, spadki na rynkach kapitałowych prawdopodobnie się utrzymają, przynajmniej w krótkim okresie. Jeśli w ostatniej chwili zostałoby osiągnięte jakieś porozumienie, efektem prawdopodobnie byłaby fala wzrostów" - dodano.

W ocenie analityków, ewentualne zwycięstwo PiS w jesiennych wyborach i koalicja z ugrupowaniem Pawła Kukiza może oznaczać dla inwestorów konieczność przełknięcia niejednej gorzkiej pigułki - chodzi o ryzyko dalszego rozmontowania OFE, wprowadzenie podatku bankowego, politycznie uwarunkowane rozwiązanie sytuacji frankowiczów, itp.

"Wszystko to razem może stworzyć zagrożenie dla realizacji naszych prognoz łącznych powtarzalnych zysków pokrywanych przez nas spółek (po roku 2015) i wywrzeć presję na ich kursy. W takim scenariuszu grupa małych i średnich spółek powinna, naszym zdaniem, zachowywać się lepiej niż obarczone ryzykiem politycznym spółki o dużej kapitalizacji" - dodano.

W rekomendowanym przez DM BOŚ portfelu na 2015 r. znalazły się spółki: PKN Orlen, Ciech, AB, Eurotel, Stomil Sanok, Mercator, Neuca, Vistula, Medicalgorithmics, Decora, Lena Lighting, Robyg, Herkules, Budimex, Unibep, BPH i ASEE (wszystkie to zalecana pozycja długa) oraz Synthos, Bogdanka, ING BSK, Asbis, Alma, LPP i Tauron (wszystkie - pozycja krótka).

Wśród spółek, które zdaniem analityków DM BOŚ mogą wypaść lepiej od rynku w lipcu, są natomiast: Agora, ASEE, BSC Drukarnia, CD Projekt, Ciech, Comp, Duon, Elektrobudowa, Emperia, Ergis, Eurotel, JW Construction, Lotos, Medicalgorithmics, Mercator, Netia, Neuca, PGNiG, PKN Orlen, Robyg, Tell, Trakcja, Unibep i Vistula.

Do grona potencjalnych maruderów zaliczono Action, Arctic Paper, Asbis, CNG, Eurocash, GTC, JSW, LPP, mBank, Millennium i Orange Polska.