DM PBK: giełda musiała w końcu zatrzymać spadki

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2001-05-10 16:49

W dniu dzisiejszym posiadacze akcji mieli wreszcie większe powody do zadowolenia. Warszawski parkiet przerwał serię spadków i rozpoczął odrabianie strat. Oczekiwania na odreagowanie ostatniej przeceny wzięły górę nad obawami związanymi ze środowym spadkiem na rynkach amerykańskich. Skuteczną zachętą dla większej aktywności popytu były wzrosty utrzymujące się na giełdach europejskich spotęgowane decyzją EBC o obniżce stóp procentowych. Otwarcie notowań ciągłych nie zapowiadało wyraźniejszej poprawy koniunktury, a niewielkie wzrosty odnotowały jedynie TechWIG i WIG20. Od początku sesji dała się jednak odczuć narastająca przewaga byków, która przybrała na sile po informacjach o obniżeniu stóp procentowych zarówno przez Bank Anglii jak i EBC. Inwestorzy aktywniej przystąpili do zakupów tym bardziej, że notowania kontraktów na indeksy amerykańskie zapowiadały powrót wzrostów za oceanem. Korzystna sytuacja utrzymała się do końca dzisiejszej sesji i na zamknięciu wszystkie wskaźniki koniunktury wyraźnie zyskały na wartości. Najwięcej umocnił się TechWIG o 4% i WIG20 o 3%.

Po kilku zniżkowych notowaniach połączonych ze spadkiem aktywności, dzisiejsza sesja wreszcie przyniosła silne wzrostowe odreagowanie, a na wartości najbardziej zyskiwały spółki z sektora technologicznego, który w ostatnim czasie uległ znacznej przecenie. Poprawa koniunktury na GPW związana była przede wszystkim z korzystnym otwarciem na rynkach europejskich i niższą od spodziewanej zniżką w środowych notowaniach za oceanem. Kolejnych pozytywnych impulsów dostarczyły zaś banki centralne Anglii i EBC obniżając o 25 punktów bazowych stopy procentowe. W przypadku Wielkiej Brytanii cięcie nie jest niespodzianką, gdyż tempo wzrostu gospodarczego w I kwartale 2001 roku było najniższe od ponad dwóch lat. Decyzja EBC jest natomiast sporym zaskoczeniem, zwłaszcza w kontekście lansowanego ostatnio stanowiska, że głównym zadaniem Banku jest stabilizacja cen. Dzisiejszy krok pokazuje, że EBC dostrzegł negatywne zjawiska jakie mogą wynikać z pogłębiającego się spowolnienia gospodarczego i przyjął kurs nieco mniej restrykcyjny, nie bacząc że naraża przy okazji na szwank swoją wiarygodność. Opublikowane w tym tygodniu dane gospodarcze w Niemczech, które pokazały, że produkcja przemysłowa spadła do poziomu najniższego od sześciu lat, a liczba bezrobotnych wzrosła już czwarty miesiąc z rzędu, były jednak jak widać przekonującym argumentem na rzecz obniżki. Taki rozwój sytuacji zaś może spowodować jeszcze większą presję na RPP, a zwiększone oczekiwanie na cięcie stóp być może przyczyni się do utrzymania pozytywnych nastrojów na GPW.

Mirosław Stępień, DM PBK SA