Mieszkania w miejscach oddalonych od centrum miasta zazwyczaj przyciągają atrakcyjną ceną. Niższy koszt inwestycji może być argumentem, który równoważy niedogodności związane z gorszym dostępem do infrastruktury.




W najnowszym wydaniu rankingu kredytów hipotecznych poprosiliśmy banki o przygotowanie ofert dla 30-letniego singla, który chce kupić niedrogie mieszkanie w Warszawie. Profilowy kredytobiorca zdecydował się na lokal z rynku wtórnego znajdujący się w dzielnicy Białołęka. 40-metrowe mieszkanie kosztuje 280 tys. zł.
W symulacji założyliśmy, że klient czerpie dochody z umowy o pracę na czas nieokreślony. Co miesiąc na jego rachunek wpływa 3500 zł. Kredytobiorca nie ma na utrzymaniu rodziny, obciąża go tylko utrzymanie samochodu. Historia kredytowa klienta nie zawiera obecnie żadnych otwartych zobowiązań, a ocena punktowa w BIK w ostatnim raporcie konsumenckim wyniosła 493 punkty.
Z minimalnym wkładem
Przyjmując, że klient chce w jak największym stopniu posiłkować się kredytem, zakładamy, iż wnoszony przez niego wkład własny stanowi jedną dziesiątą kosztów inwestycji.
W opcji kredytu z 10-procentowym wkładem własnym lista banków gotowych sfinansować transakcję jest stosunkowo krótka.
Z własnej kieszeni kredytobiorca będzie musiał wyłożyć 28 tys. zł. Kwota zobowiązania zaciąganego na 30 lat wyniesie 252 tys. zł. W opcji kredytu z 10-procentowym wkładem własnym lista banków gotowych sfinansować transakcję jest stosunkowo krótka. Najlepszą ofertę zaprezentował Bank BPS, który proponuje marżę na poziomie 1,6 pkt. proc. Na drugim miejscu znalazł się Bank Zachodni WBK, który indywidualnie ustala wysokość oprocentowania. Minimalna stawka marży dostępna jest dla klientów ocenianych przez kredytodawcę jako najmniej ryzykowni. Trzecia lokata przypadła PKO Bankowi Polskiemu.
Z wkładem trochę większym
Grono instytucji, które mogą zaproponować kredyt klientowi dysponującemu wkładem własnym w wysokości 20 proc. ceny mieszkania, jest znacznie szersze. W tej opcji kwota kredytu obniża się do 224 tys. zł, a kredytobiorca musi zaangażować 56 tys. zł z własnych oszczędności. Na czele rankingu znalazł się Bank BPH proponujący marżę na poziomie 1,35 pkt. proc. Klient decydujący się na tę ofertę musi prowadzić w banku ROR z regularnymi wpływami i aktywnie korzystać z karty debetowej oraz karty kredytowej. Kolejne miejsca zajmują Bank BPS oraz Citi Handlowy. W pierwszej piątce ulokowały się jeszcze instytucje, które okupowały czołówkę zestawienia w wariancie kredytu z 10-procentowym wkładem własnym — Bank Zachodni WBK oraz PKO Bank Polski.