NOWY JORK (Reuters) - Dolar wzrósł w poniedziałek wobec jena do poziomu najwyższego od prawie półtora roku. Stało się tak za sprawą rosnących obaw o przyszłość japońskiej gospodarki. Dolar umocnił się także względem euro i innych walut europejskich.
Według dealerów osłabienie euro wobec dolara wynikało ze wzmocnienia amerykańskiej waluty do franka szwajcarskiego. Zostało one spowodowane informacjami, że szwajcarski koncern spożywczy Nestle chce przejąć amerykańską firmę Ralston Purina za ok 10 miliardów dolarów w gotówce.
Rzecznik Nestle nie potwierdził informacji podanej przez "Wall Street Journal", ale inwestorzy i tak zaczęli się pozbywać franka w oczekiwaniu, że Nestle będzie musiało kupić dolary by sfinansować inwestycję.
Euro spadło poniżej poziomu 0,9420 dolara, tracąc centa w porównaniu z piątkowym zamknięciem. Jednak analitycy sądzą, że spadek euro jest tymczasowy i w najbliższym czasie wspólna waluta może zbliżyć się do psychologicznej granicy jednego dolara.
Na początku sesji w USA za dolara płacono około 118,70 jena, czyli o około pół centa poniżej półtorarocznego maksimum.
Wśród czynników osłabiających japońską walutę analitycy wymieniają słabość gospodarki, bessę na tokijskiej giełdzie, która może doprowadzić do kryzysu sektora finansowego, a także brak reakcji japońskich polityków na spadek kursu jena.
Eksperci zwracają także uwagę, że przy dużym deficycie budżetowym i niemal zerowych stopach procentowych japońskim politykom nie pozostaje wiele więcej niż czekać, aż słaby jen przyczyni się do wzrostu eksportu, a w konsekwencji do poprawy sytuacji całej gospodarki.
Euro straciło nieco wobec jena. Za wspólną walutę płacono około 112 jenów, wobec 113,15 jena w ubiegłym tygodniu.
Obroty na rynku amerykańskim są niewielkie ze względu na Dzień Martina Luthera Kinga, który jest w USA świętem.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))