Kurs amerykańskiego dolara wzrósł w poniedziałek do euro poniżej 1,18, po raz pierwszy od maja 2004 - podają dealerzy.
Dolar umocnił się wobec wspólnej waluty do 1,1783 z 1,1811 w piątek po południu.
Po godz. 11. wyceniano go na 1,1827 za euro.
Analitycy odebrali ostatnie komentarze Alana Greenspana, szefa Fed, który mówił o mocnym wzroście gospodarczym USA, jako zapowiedź utrzymania przez Rezerwę Federalną dotychczas prowadzonej polityki stopniowego podwyższania stóp procentowych.
Podczas posiedzenia 1 listopada Fed podwyższył, już po raz 12., główną stopę procentową o 25 punktów bazowych, do 4,00 proc., i wskazał w komunikacie na możliwe kolejne podwyżki stóp.
Tymczasem Europejski Bank Centralny utrzymuje swoją benchmarkową stopę procentową na poziomie 2,0 proc. od czerwca 2003 r., a szef EBC Jean-Claude Trichet stwierdził po ostatnim posiedzeniu banku 3 listopada, że stopy procentowe w eurolandzie są na odpowiednim poziomie.
W poniedziałek opinię taką wyraził też Nicholas Garganas, członek Rady EBC. Garganas stwierdził jednak, że wyższe stopy procentowe w strefie euro nie zaszkodziły by wzrostowi gospodarczemu w tym regionie.